1. Kamila i Daniel (II). Wojenny ostrzał


    Data: 07.05.2022, Kategorie: Oral wojna, małżeństwo, Autor: Falanga JONS

    ... że telewizyjny gwiazdor próbował odwrócić jej głową bardziej w swą stronę, by posuwać ją tak jak wcześniej Damian. Obserwowała tylko parę obok. Cała ta scena wywołała w niej okropną, niesamowitą zazdrość. Serce waliło jej jak szalone, czuła, że nie panuje nad sobą.
    
    - Oh, oh, you’re so good... – mimo hałasu pod balonem, Kamila usłyszała słowa Daniela.
    
    Tego było już za wiele. Ta dziwka przeholowała. Już zamierzała wstać, gdy wokół rozległ się niewiarygodnie potężny huk a w niebo uniósł się wrzask zgromadzonej pod balonem ludności.
    
    Zerwała się gwałtownie znad poduszki. Na dworze szalała potężna burza. O dziwo Daniel, mający z reguły lekki sen, tym razem spał jak zabity.
    
    Przez chwilę skoncentrowała się na uspokojeniu emocji. Na ustach czuła niemal smak różnych, męskich penisów. Dla pewności kilkukrotnie oblizała językiem wargi. Smak zdawał się być normalny.
    
    „O, kurwa...”, przemknęło jej przez głowę. Powtórzyła to słowo trzy razy, wzdychając i wypełniając tym samym w ciągu kilkudziesięciu sekund swoją, osobistą, roczną normę wulgaryzmów. Przez chwilę dochodziła do siebie. Ibisz, Damian, Górniak, Magda, Rihanna... A to bura suka! Gwałtownie odrzuciła kołdrę.
    
    - Ja ci dam „you’re so good”, draniu jeden! – bezgłośnie szepnęła do siebie.
    
    Noc, jak na lato przystało była ciepła. Daniel spał w bokserkach, ona kompletnie naga. Przez chwilę taksowała wzrokiem, dobrze jej znane ciało męża. Skoncentrowała swą uwagę na bokserkach. Na dworze szarzało, zbliżał się ranek, ...
    ... więc i bokserki lekko uwypuklały sprzęt męża.
    
    Nie chciała budzić Daniela. Wiedziała co chce zrobić i co może robić do samego ranka. Dość ostrożnie zsunęła bieliznę z bioder mężczyzny. Przynajmniej na tyle, by dobrać się do jego penisa. Sama ułożyła się tak, by było jej jak najwygodniej. Pochyliła się nad genitaliami męża, chłonąc ich zapach.
    
    Początkowo ostrożnie jeździła palcami po penisie. Nigdy wcześniej nie robiła tego w sytuacji, gdy Daniel spał, więc była ciekawa reakcji. Nic się nie zmieniało. Z biegiem czasu jej dotyk stał się nieco mocniejszy. Delikatnie postarała się rozsunąć uda męża, by bez problemowo podnieść jego członka.
    
    W ciągu tych dobrych kilku lat znajomości, narzeczeństwa i małżeństwa, zdążyła dowiedzieć się, co mąż lubi najbardziej. Więc nie spieszyła się. Zresztą sama z siebie też nie miała takiego zamiaru.
    
    Chciała jednego. Bawić się penisem najdłużej jak to tylko możliwe i doprowadzić go do wytrysku. I wiedziała, że zrobi wszystko, by dopiąć swego. Wszystko inne schodziło na dalszy plan.
    
    Wiedziała, że doprowadzenie męża do orgazmu, ustami, nie było zadaniem łatwym. Uwielbiała pieścić Daniela oralnie i jednocześnie żałowała, że tak rzadko spuszcza się w jej usta.
    
    Wzięła członka delikatnie w dłoń i polizała go na całej długości. Powtórzyła tę czynność wielokrotnie. Wiedziała, że Daniel uwielbiał tę pieszczotę. Na razie nie czuła, by coś specjalnie się zmieniło i penis urósł, ale cierpliwie pracowała nad tym. Wciąż lizała penisa na całej ...