1. Holiday 00


    Data: 24.08.2019, Kategorie: Sex grupowy Dojrzałe Hardcore, Autor: EGrim

    ... mokra, nie musisz odpowiadać.
    
    W tym momencie jego usta przywarły do jej ucha i język wniknął do małżowiny. Drgnęła. Zacisnęła dłonie na jego koszulce i powiedziała: przestań. Ale on nic sobie z tego nie robił. Przeciwnie. Przesunął dłoń jeszcze niżej i delikatnie wsunął między jej nogi.
    
    - nie rób tego...
    
    Zagryzła wargi czując jak dłoń chłopaka zbliża się do jej krocza. Tańczące obok dwie pary uśmiechnęły się do nich.
    
    - co ja robię... - szybko spojrzała w kierunku stolika. Krzysztof był jednak odwrócony. Odetchnęła z ulgą, że nie zobaczył niczego. Musi to przerwać natychmiast...
    
    Marcin w końcu dotarł tam gdzie zamierzał. Poczuł wilgoć na palcach i uśmiechając się w duchu szepnął: jesteś gotowa.
    
    W tym momencie skończyła się jednak piosenka i oboje wrócili do stolika. Atmosfera stawała się coraz bardziej gorąca. Chłopcy coraz śmielej zaczynali okazywać swoje zainteresowanie Agnieszką.
    
    - pańska żona to świetna laska.
    
    Krzysztof uśmiechnął się lekko zdziwiony i spojrzał na małżonkę.
    
    - to prawda, jestem szczęściarzem.
    
    - jeszcze jakim - przytaknęli chłopcy.
    
    - ma pan taką dupeczkę w domu, tylko pozazdrościć...
    
    Agnieszka zdębiała. Jej mąż również spoważniał.
    
    - co powiedziałeś? - zapytał lekko zdenerwowany.
    
    Chłopak zamilkł na chwilę. Wydawało się że wycofa się teraz, ale w tym samym momencie inni poparli kolegę.
    
    - pańska żona jest bardzo seksowna...
    
    - super dupa - dorzucił inny
    
    - taką to tylko...
    
    - co?!! - Krzysztof zrobił się ...
    ... purpurowy.
    
    Zamierzał się podnieść. Alkohol jednak dał znać o sobie. Lekko się zakołysał i chwiejąc się opadł z powrotem na miejsce.
    
    - bez takich mi tu!
    
    Oni spojrzeli po sobie z uśmiechem.
    
    - nie denerwuj się tak
    
    - chyba nie jesteś zazdrosny?
    
    - kto, ja? a o kogo miałbym niby być? o was? - spojrzał z ironią na nich a potem na żonę.
    
    Agnieszka nie wiedziała jak się zachować. Była cała czerwona. Nie dość że zaproponowali jej seks, to teraz w obecności jej męża mówią takie rzeczy...Spuściła głowę bezradnie i lekko zagryzła wargi. Jej mąż coraz intensywniej wpatrywał się w nią. Czyżby jednak coś było nie tak? - myślał - dlaczego ona tak się rumieni?
    
    - chodźmy zatańczyć - tym razem Rafał podaje jej dłoń.
    
    Kobieta wstaje i rusza w kierunku parkietu. Wszyscy patrzą teraz na odchodzących. Widzą jej niepewność i czują że idzie na miękkich nogach. Krzysztof też się orientuje, że z żoną zaczyna się dziać coś niedobrego. Głupio mu jednak zatrzymać ich teraz. Po tym co powiedział...
    
    Myśli zaczynają się kłębić w głowie. A może powinien być zazdrosny? Co ona wyprawia?
    
    Rafał uśmiecha się patrząc na nią. Widzi na jej obliczu zmieszanie, i chyba coś jeszcze... Zaczyna się taniec. Ona jakby starała się uciec przed czyimś wzrokiem. Domyśla się w mig o co chodzi. Tak nią prowadzi że po chwili znajdują się w d**gim końcu sali. Teraz nie są już widoczni dla siedzących przy stole. Przesuwa swoją dłoń niżej, na pośladek.
    
    - twój mąż to dupek - odzywa się.
    
    Ona milczy. ...
«1234...»