1. Magda - kuzynka zony


    Data: 15.05.2022, Kategorie: Zdrada Autor: Tobiasz

    Opisywana historia zdarzyła się wiosną przed trzema laty. Wraz z żoną mieszkamy w niewielkiej miejscowości na północy Polski, aktualnie jeszcze z teściami. W tym miasteczku mieszka spora część rodziny żony, praktycznie z każdym mamy bardzo dobry kontakt, jesteśmy z natury ludźmi pozytywnymi i otwartymi. Pewnego poranka, siedząc przy kawie, usłyszeliśmy stukanie do drzwi - okazało się, że to teściowa.- Cześć, nie przeszkadzam?- Hej, oczywiście, że nie, zapraszamy. - odpowiedziała moja żona. Średnio mi się ten pomysł spodobał bo nie byłem jeszcze kompletnie ubrany ale cóż, słowo się rzekło. Poza tym teściowa wyglądała na bardzo przejętą.- Nie uwierzycie co się stało... Dzwoniła ciocia Teresa, że Magda i Kamil mają ogromny kryzys i nie wiadomo czy się nie rozejdą.- Cooo...?! Ale jak to? Co się stało?- Niestety niewiele więcej wiem, jak tylko się czegoś dowiem to dam Wam znać.Magda i Kamil... Małżeństwo od 6 lat, dwójka cudownych dzieci, córeczka i chłopczyk. Znali się od niepamiętnych czasów, wyglądali na całkiem szczęśliwe małżeństwo. Ona 33 letnia, piękna kobieta. Długie ciemne włosy, wydatny biust, przyjemna buzia. On 34 letni dobrze zbudowany facet pracujący jako księgowy. Wiodło im się nieźle dlatego tak nas zaskoczył powód kryzysu. Okazało się, ze Kamil zdradził Magdę z koleżanką z pracy. Sprawa nie trwała długo, kłótnie, rozwód, płacz dzieci - finalnie każdy poszedł w swoją stronę. Mijały miesiące od tego wydarzenia gdy nagle otrzymałem od Magdy telefon:- Halo?- Cześć ...
    ... Tomek. Słuchaj, mam problem z Internetem, od wczoraj nie da się połączyć z siecią. Dałbyś radę wpaść dzisiaj i zerknąć na to? - zapytała słodkim głosem Magda. Nie do końca mi się to podobało, byłem umówiony z chłopakami na halę żeby pograć w piłkę. Mimo to zgodziłem się, rodzinie się nie odmawia.- Hmmm... Jasne, wpadnę po pracy. A co dokładnie się dzieje?- Nie wiem Tomek, wiesz że w komputery to ja jestem słaba... - Oj tak. Kompletnie nie znała się na technologiach, co w sumie dodawało jej nieco uroku.Po pracy przyszedł czas aby wywiązać się z obietnicy pomocy. Nieco niechętnie zacząłem się zbierać ale żona dodatkowo mnie motywowała:- Słuchaj, ona przechodzi teraz ciężki okres, nie ma jej kto pomóc, do tej pory Kamil ogarniał takie sprawy. Rodzice też się nie znają na komputerach. - Ach, no tak. Rodzice Magdy. Mieszkali działkę obok, całkiem mili i sympatyczni ludzie. Finalnie wyszedłem z domu i przejechałem autem na drugi koniec miasta. Wiedząc, że prowadzą prace remontowe i na podwórku nie ma gdzie zaparkować zostawiłem auto niecały kilometr wcześniej i ostatni odcinek trasy przeszedłem na nogach.Gdy dotarłem we wskazane miejsce odetchnąłem głęboko i zadzwoniłem do drzwi. Było nadzwyczaj cicho, przez chwilę myślałem, że nikogo nie ma w domu ale nagle drzwi się otworzyły i stanęła w nich Magda. Jak zawsze obłędna, choć ostatnimi czasy nieco przygasła, rzadziej się uśmiechała.- Cześć Tomek! Super, ze jesteś. WiFi nadal nie działa a pakiet komórkowy powoli się kończy... Mam ...
«1234...»