1. Magda - kuzynka zony


    Data: 15.05.2022, Kategorie: Zdrada Autor: Tobiasz

    ... nadzieję, że uda Ci się naprawić problem.- Cześć. Pewnie, zaraz sprawdzimy co się dzieje. Co tu tak cicho? Dzieciaków nie ma? Wujek przyniósł po czekoladce.- Nie, nie ma. Michaś ma zajęcia pozalekcyjne a Tosia została u mojej mamy. Nie chciałam, zeby przeszkadzała Ci jak będziesz pracował.- No coś Ty, żadne przeszkadzanie, wiesz że je uwielbiam.Rozmowa kurtuazyjna trwała jeszcze chwilę. Zanim zabrałem się do roboty przyjrzałem się dokładnie Magdzie i przyznam, że zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Obcisłe, jeansowe spodnie, lekka biała bluzeczka z dużym dekoltem, podkreślone oczy i pomalowane pięknie na czerwono usta. Zacząłem się zastanawiać czy tak chodzi ubrana do pracy czy to specjalnie dla ... Nie, przecież nie mogła się tak ubrać dla mnie. Odrzuciłem natychmiast tę myśl.- Rzeczywiście, nie ma Internetu. Gdzie masz położony router?- Na szafce na piętrze, w korytarzu, trafisz? Zrobić Ci coś do picia?- Pewnie, że trafię. Hmmm wiesz co, może herbaty.Poszedłem na górę i od razu zlokalizowałem router. Okazało się, że prosty restart routera naprawił wszystkie problemy. Całość nie zajęła dłużej niż 5 minut. Zszedłem na dół, herbata już stała na stole a Magda krzątała się w kuchni przygotowując jakieś ciastka.- Problem rozwiązany, Internet powinien śmigać jak nigdy! - zaśmiałem się.- Niemożliwe... Tomek, jesteś cudotwórcą! Siadaj, napij się herbaty, już niosę ciastka.Rozmowa upływała nam na opowieściach o pracy, dzieciach, lekkim przekomarzaniu się oraz żartach. W pewnym ...
    ... momencie Magda powiedziała coś, co kompletnie wybiło mnie z rytmu rozmowy:- Wiesz Tomek. Odkąd Kamil mnie zostawił jestem bardzo samotna. Z wieloma rzeczami nie umiem sobie poradzić, z wieloma rzeczami, w których potrzebny jest mężczyzna.Zdębiałem. Odbąknąłem tylko, że tak, że sprawy przy domu wymagają męskiej ręki i jak coś to służę pomocą. Magda nagle przerwała i poszła do łazienki. Po powrocie podeszła do mnie od tyłu i delikatnie przejechała dłońmi po mojej klatce szepcząc mi do ucha:- Tego mi brakuje Tomek... Chciałabym Ci się jakoś odwdzięczyć za naprawę internetu...- Magda... Nie możemy... Przecież wiesz. Kinga mnie zabije jak się dowie...- O niczym się nie dowie, przyjmijmy, że po prostu odpłacam Ci za dzisiejszą pomoc.Nie zdążyłem nic powiedzieć. Wskoczyła na moje kolana i wepchnęła język do ust. Głęboko, bardzo głęboko. Poczułem jak jest rozpalona, ciepło biło od jej aksamitnej skóry. Zaczęła wodzić swoimi rękoma po mojej klatce, szyi, głowie. W końcu oderwała się od moich ust i powiedziała:- Chodźmy na górę. Tutaj nie jest do końca bezpiecznie.Zeszła z moich kolan i pociągnęła mnie za sobą za rękę. Szliśmy w stronę schodów a ja nie mogłem się napatrzeć na jej kształtne uda i tyłek. Na półpiętrze odwróciła się do mnie i znów zbliżyła się ustami. W tym momencie już nie oponowałem, zacząłem ją lizać najbardziej namiętnie jak potrafiłem. W pewnym momencie oderwała się ode mnie i po prostu uklęknęła. Rozpięła mi pasek w mginieniu oka i ściągnęła spodnie aż do kolan. Mój ...
«1234...»