Paulina z przedzialu i nie tylko c.d.
Data: 19.05.2022,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Jan Sadurek
Na postoju stała tylko jedna taksówka, kierowcę znałem z widzenia.
- Dobry wieczór, proszę na Orzechową, ale przez jakiś nocny sklep.
- Dobry wieczór, panie Janie. Tylko na Wrocławskiej otwarte, to trochę dookoła, może być?
- Jasne, nie ma problemu.
Pojechaliśmy. Widziałem, że kierowca co chwilę zerka w lusterko wsteczne, obserwując moją towarzyszkę. Nie dziwiłem się facetowi, Paulinka była naprawdę atrakcyjną laseczką. W nocnym kupiłem Martini, butelkę coli, myślałem o paczce prezerwatyw ale przecież były niepotrzebne. Kilka minut później wchodziłem do swego bloku, minutę po mnie do mieszkania weszła Paula. Rozglądała się wokół, po minie wnioskowałem, że podoba się jej wystrój wnętrz.
- Fajnie mieszkasz – zdjęła kurtkę, powiesiła na wieszaku – mam nadzieję, że kiedyś też dorobię się takiego mieszkania...
- Eeee, będziesz miała lepsze, zobaczysz. Teraz jest tak, jak jest, ale przyjdą jeszcze lepsze czasy, jestem pewien.
- Tak, tak, kuźwa, za sto lat, albo później.
- Ok, wskakuj pod prysznic, a ja w tym czasie pościelę łóżko.
Kilka chwil później rozebrany do bokserek wchodziłem do łazienki. Dziewczyna korzystała w pełni z gorącej wody rozgrzewającej zziębnięte ciało. Ciało, którego widok muszę przyznać spowodował, że kutas zaczął podnosić głowę. Wszedłem do kabiny, przytuliłem się do laseczki.
- Jesteś niesamowicie zgrabna i seksowna, zobacz, znowu powodujesz wzwód!
- No wiesz! Kuźwa, była bym oburzona, gdyby było inaczej! Lubię obserwować, ...
... jak mężczyźni niemal ślinią się na widok mojej zgrabnej i powabnej pupy, szczególnie panowie w średnim wieku. Wiem, że niejeden chciałby zamoczyć swego kutaska w mojej ciasnej cipeczce – mówiąc to, cały czas masowała coraz twardszego kutasa.
- Oj, ty moja ciasna pipeczko – odwróciłem Paulinę tyłem do siebie. - teraz wymasuję ci cycuszki, potem tę ciasną pipeczkę, a na koniec dokładnie wymyję twą drugą dziurkę, bo mam zamiar zrobić z niej użytek.
- Jak to, użytek, kuźwa? - odwróciła głowę, patrząc na mnie ze zdziwieniem.
- Dowiesz się w swoim czasie.
Wytarliśmy się, prowadząc laseczkę przed sobą ze sterczącym kutasem między jej udami dotarliśmy do łóżka. Popchnąłem ją na pościel, położyła się na plecach.
- No i? Mam rozłożyć szeroko nogi, żebyś mnie mógł po swojemu wyruchać?
- Nogi rozłóż, ale nie po to, żeby cię zaraz ruchać. Będę cię lizał, wyliżę ci pipkę i dupeczkę, taki mam zamiar, a dopiero później cię zerżnę.
- Jak to, wyliżesz mi dupkę?
- Normalnie, tak, jak liże się pipkę. A potem... - przerwałem
- A co potem?
- Potem zerżnę twoją dupeczkę, mam na nią niesamowitą ochotę.
- Czy ty sobie wyobrażasz, że tego swojego drąga wciśniesz w moją dziewiczą dupcię? Niedoczekanie twoje.
- No, zobaczymy. W każdym razie mam zamiar zanurzyć się w tej ciasnej norce.
Już klęczałem między rozchylonymi nogami, lizałem cieplutką, pachnącą cipeczkę, wreszcie mogłem się do niej dobrać. Nawet nie próbowałem tego w pociągu, bo nie znoszę nieprzyjemnej woni ...