1. Paulina z przedzialu i nie tylko c.d.


    Data: 19.05.2022, Kategorie: Nastolatki Autor: Jan Sadurek

    ... ostatniej chwili nakryć wykrzywioną grymasem orgazmu buzię poduszką, dzięki temu potężny wrzask, jaki stłumiłem, słyszało tylko kilka mieszkań wkoło. Pompowałem cały czas dupkę Pauli, która dostosowała się do mego rytmu i jeszcze mocniej nabijała na kutasa. Beata zdążyła trochę ochłonąć i przyglądała się nam jeszcze trochę zamglonym wzrokiem. Wsunęła się pod Paulinę, teraz ona lizała cipkę, jednocześnie raz po raz przejechała języczkiem po wysuwającym się kutasie. Wyszedłem z ciasnej dupki, głowicę objęły spragnione usteczka. Małolata zrobiła znaczne postępy, albo na trzeźwo robienie loda szło jej znacznie lepiej, bo teraz dawała znacznie więcej rozkoszy, niż za pierwszym razem. Druga laska odwróciła się i też zabrała za mego przyjaciela; miałem jednak inny zamiar. Wstałem, podniosłem Beatę, odwróciłem tyłem do siebie i popchnąłem na ścianę. Podpierała się rękoma, rozszerzyła nogi, pewnie myślała, że chcę załadować kuśkę w mokrą cipkę, ale myliła się, moim celem była jej pupa. Moje podniecenie ciągle wzrastało, balem się, że jak wejdę w młodą pipkę to nie powalczę już zbyt długo i istniało duże prawdopodobieństwo, że wskutek kolejnych silnych bodźców nie zapanuję nad sobą i spuszczę się w tę pipkę, a nie miałem zamiaru robić sobie na przyszłość problemów. Chuj był mokry i śliski, nie musiałem go bardziej smarować, dupka też ociekała sokami i śliną Pauliny, więc jedną ręką złapałem Beatę za kark i przytrzymałem mocno, drugą objąłem ją wpół i załadowałem kutasa jednym ...
    ... szybkim ruchem bioder w tyłek niespodziewającej się tego laski. Wrzasnęła, próbowała się wyrwać, ale trzymałem mocno i wchodziłem w nią coraz głębiej. Po kilkunastu ruchach w dupci opór ustal, dziewczyna znowu pojękiwała i stękała w momencie, kiedy byłem głęboko w gorącej dupie. Ruchałem jak automat, ciasne ścianki tylko wzmagały podniecenie i rzeczywiście, chwilę później spuszczałem się w gościnną pupcię. Wykorzystała to Paulina, klęknęła między nogami sąsiadeczki, wyszarpnęła chuja z jej dupy i wcisnęła do gardła, gdzie przyjęła jeszcze kilka silnych wyrzutów spermy. Orgazm był tak silny, że nogi ugięły się pode mną, musiałem oprzeć się na młodej laseczce.
    
    - Dobrze smakujesz – wymlaskała Paula – mam wreszcie to, co chciałam.
    
    - Panie Janku, jak pan mógł! Myślałam, że mnie pan rozerwie, tak bolało!
    
    - A teraz? Jeszcze boli?-
    
    - Nie, teraz nie, tylko te pierwsze ruchy... Ale mnie pan zaskoczył! Raz, tym wdarciem się w mą biedną dupkę, a drugi raz, kiedy poczułam, że robi mi się coraz przyjemniej.
    
    - No to bardzo się cieszę, że dałem wam trochę przyjemności. A teraz, laseczki – do łazienki, umyć się, ubrać i jazda mi stąd! Pan Jan musi jeszcze iść do pracy!
    
    - Ale...
    
    - Nie ma żadnego ale. Beatko, tutaj masz czosnek, trzymaj i znikaj do siebie, a ty, Paulinko ubieraj się i jedziemy do ciebie. Aha! Żebyś sobie nie myślała, że z tobą to koniec, Beatko!
    
    - Mam taką nadzieję, że jeszcze się na tego pańskiego przyjaciela nadzieję – roześmiała się radośnie i ...
«12...6789»