Czas wolny po pracy
Data: 24.05.2022,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Humor,
Autor: sasanka1988
... od kiedy ty nosisz matki??
- A od kiedy Ty przejmujesz się żoną? Nie ściągałam, nie chciałam przemoczonej plamy na dupie.
- No jakoś Nie pomogły.
Szybko ściągam sukienkę, obracam i rzeczywiście, widać ciemniejszą plamę.
- Może podeschnie.
- Może a może dojdzie nowa jak będziesz ciekła Naszą spermą.
Kładę ją siedzeniu i ściągam równie mokre majtki. Również lecą do auta a za nimi sandały.
- Tęskniliście za tym ciałem??
- Spasłaś się.
- Chyba Ty. 4 kilo mniej mam.
- Serio, jakaś dieta??
- Raczej trzech nastoletnich kolesi.
- Będziesz musiała o tym opowiedzieć
- No ale teraz do roboty.
Stałam naga, czując pod stopami trawę, gałązki i inne leśne ustrojstwa.Trochę się wbijały, mogłam zostać w sandałach. Za mną było słychać przejeżdżające co chwilę samochody.
- Na kolana. - krótka komenda i po chwili czułam leśne ustrojstwa pod kolanami.
Przed moją twarzą kołysały się dwa tak dobrze znane mi penisy. Długi, smukły zakończony masywnym, spłaszczonym kapeluszem fiut Tomka i grubsza, ostro zakończona kiełbaska Marka. Nie wiem, przy którym głośniej się darłam. Przy dopchnięciach Tomka czy przy rozciąganiu całego odbytu kutasem Marka.
Nawet nie czekam na dalsze polecenia, najpierw do moich ust trafia zaganiacz Tomka, jego kapeluch ledwo się mieści, kutasa Marka łapę w dłoń, ściągając mu skórę, pod którą czuję twardy trzon, schodzi gładko. Po kilku pierwszych ruchach moja głowa i ręka poruszają się w równym tempie na obu kutasach. Kilka ...
... ruchów, parę dopchnięć ale głębokie gardło i zmiana, Marek trafia do moich ust a kutas Tomka lepki od śliny gładko się ślizga w mojej dłoni. Wykonuję dokładnie te same ruchy, biorąc go niemal całego, starając się aby był dokładnie pokryty śliną.
- O taaak.
- Pięknie to robisz, brakowało mi tego.
Moja odpowiedzią jest bulgot dobiegający z mojego gardła podczas kolejnego głębokiego gardła. W końcu puszczam go łapiąc oddech a główkę kutasa z moimi ustami łączy cienka nić śliny. Łapę go w d**gą dłoń i teraz oba masuję ręcznie, czując ich różnicę, Marek grubszy, z gładką skórą, Tomka jakby nieco twardszy, żylasty.
Czuję w ustach Swoje włosy, pewnie się załapał któryś podczas obciągania.
- Chwilka moment.
Wstaję i podchodzę do Swojego auta, z torebki wyjmuję gumkę i spinam Swoje włosy w kitkę, w miarę możliwości łapiąc jak najwięcej aby nie latały przy twarzy. Wracam do nich, padam na kolana i na zmianę, po kilka ruchów głową, ponownie zaczynam im obciągać.
- Cipa nie będzie w użyciu??
- Po co zadajesz pytania na które znasz odpowiedź??
- Kładź się na masce.
Podchodzę do Swojego auta i kładę się plecami na ciepłej masce, stopy podciągam i opieram o zderzak, rozchylając uda. Pierwszy podchodzi Tomek, nastawiam się psychicznie, rozluźniam mięśnie, jednocześnie ciesząc się, że po przerwie na obiad byłam w toalecie zrobić to i owo.
Nachyla się nade mną, jedną ręką ustawia kutasa i wykonuje pchnięcie. Rozlega się mój zachrypły skrzek gdy jego szeroka główka ...