Dziecko.20
Data: 25.08.2019,
Kategorie:
Anal
Pierwszy raz
Autor: ---Audi---
... ściągnęłam rajstopy z majtkami, naśliniłam dłoń i nasmarowałam tyłek. Nie noszę od jakiegoś czasu korka, bo... nie myślałam, że będzie okazja...
Przyłożył do otworu...
- Nie bój się, wejdzie, a ja to lubię... nawet jak zaboli na początku...
- Nie chcę ci zrobić krzywdy....
- Wypierdolisz mnie w końcu jak prawdziwy facet, czy nie... ?
Wiem, że takie ogólnie sieroty zawsze mają obniżone poczucie własnej wartości, ale mi to nie przeszkadza, jestem jak doktor Queen, dobra i szlachetna.
Wsadził... i nie ruszał się, czekał na moją reakcję...
- Ostro, na ostro poproszę....
I sama zaczęłam się nabijać... czułam jego kutasa, ale daleko mu do, choćby młodego...
Chwycił za biodra i wsadził do końca... jęknął... tak, pierwszy anal jest zawsze do zapamiętania... i nie wiadomo, kiedy będzie następny...może nigdy...
Walił coraz mocniej... sapał... jęczał...
- Kurwa jak dobrze....
- Jaki piękny tyłek...
- Jak suka z ciebie...
- Wypierdolę cię jak...
I.... polał... słowa pomagają ludziom... to prawda...
- O Boże.... jak mi dobrze....
Marek to słyszał...
- Kończycie ?
- Jurek już skończył... powiedziałam...
Ubierał się tak niezgrabnie, taki był zawstydzony... gdy skończył... dotknęłam jego twarz...
- Było ci dobrze ?
- Zapamiętam to do końca życia...
- Wiem Jureczku, wiem...
I pocałowałam go... o ciut za długo...na pamiątkę...
- Kiedy zrobisz artykuł ?
- Postaram się za miesiąc...
- Za tydzień... Jureczku, za tydzień...
- Jak Marek dostarczy mi zdjęcia, to ok, umów się z nim...
- O tak, umówimy się... może z tobą też ?
Jego uśmiech był bezcenny, a radość w oczach dała mi również przyjemność, lubię zadowolonych chłopów, a tych pokrzywdzonych przez los... jakby bardziej.