1. Pierwszy raz z pania Kasia (Seks z nauczycielka)


    Data: 08.06.2022, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Percival L

    ... wykonywanych kroków. Efekt potęgował jeszcze długi, rozcięty od pasa płaszcz, podkreślając ruchy i sprawiając wrażenie, jakby płynęła pomiędzy murami korytarza.Oczyma wyobraźni widziałem jak po zwycięstwie odbieram nagrodę i kilka tygodni później triumfalnie zabieram ją na weekend do Krakowa. A tam... a tam badam wszystkie najskrytsze zakamarki jej ciała.Nie kłamała. Pobyt w pokoju nauczycielskim zajął jej dosłownie kilkanaście sekund. Ani się obejrzałem, a już była z powrotem.- Dobrze, już jestem gotowa. Możemy jechać Krystian.Wyszliśmy na pokryty śniegiem dziedziniec szkoły. Wiatr wył niemiłosiernie, porywając ze sobą płatki ciężkiego, mokrego śniegu.Dopiąłem pod szyją ostatni guzik płaszcza i razem ruszyliśmy w kierunku przystanku autobusowego.- Krystian! - usłyszałem tłumiony przez wichurę głos - Gdzie tam idziesz?- Na przystanek!- Chodź pojedziemy moim autem!Bez zbędnych dyskusji zmieniłem kierunek. Co prawda jadąc autobusem cała wyprawa zajęłaby o wiele więcej czasu, co dla mnie jako ucznia oznaczało urwanie się z większej ilości lekcji, ale zważając na okoliczności nie zamierzałem protestować.Samochód pani Kasi stał na skraju niemal pustego dzisiaj parkingu. Szliśmy chodnikiem milcząc. Pogoda naprawdę nie zachęcała do spacerów, toteż z tym większą przyjemnością wsiedliśmy do auta.- Nie powinniśmy jechać moim autem, ale dziś kompletnie nie mam ochoty tłuc się komunikacją miejską.Silnik przyjemnie zamruczał, a wycieraczki z chrobotem zrzuciły z przedniej szyby warstewkę ...
    ... śniegu. Ruszyliśmy. Wewnątrz niedawno zgaszonego auta wciąż panowała miła temperatura, a po chwili z nadmuchów buchnęło jeszcze przyjemniejsze, ciepłe powietrze.- Ma pani tutaj podgrzewane fotele?- Mam, a co? Włączyć ci?- Jeśli by pani mogła.Kobieta uśmiechnęła się i spełniła moją prośbę.- Nie boisz się? - zapytała.- Niby czego?- Podobno siedzenie na podgrzewanych fotelach nie wpływa dobrze na waszą sprawność łóżkową.- Nie sądzę, żeby kilka chwil z ciepełkiem pod tyłkiem mogło wpłynąć na całokształt mojej jurności.- Tak tylko mówię, żeby nie było, że nie ostrzegałam. Później okaże się, że za dwadzieścia lat nie będziesz w stanie zaspokoić żony i będzie na mnie. Chociaż... - w jej głosie słychać było, że waha się czy podjąć ten temat. Szybko jednak przełamała wewnętrzne opory - Chociaż wczoraj pokazałeś, że ostry z ciebie gracz. Dostać takiego drąga od samego patrzenia w dekolt. Nic tylko gratulować.Poczułem że moja twarz zmienia kolor na czerwony. Niby to co usłyszałem było absolutną prawdą, a zarazem niczym wobec tego, co wczoraj wydarzyło się w pracowni do polskiego, jednak mimo wszystko, słowa padające z ust nauczycielki, kobiety starszej ode mnie o blisko dwadzieścia lat wprawiły mnie w zawstydzenie.- No już się tak nie rumień, tylko się droczę - odparła z uśmiechem - A powiedz mi jeszcze jedną rzecz. Tylko szczerze. Myślisz czasem o mnie, gdy to robisz?Jeżeli wcześniej byłem zawstydzony, to teraz czułem się absolutnie zszokowany. Nie wiedziałem co mam odpowiedzieć. Czy ...
«12...567...14»