1. Kamila niewolnica (III). Na bakier z…


    Data: 12.06.2022, Kategorie: Pierwszy raz policja, szantaż, Autor: Falanga JONS

    ... Wiki - Szukamy dalej, czy kończymy zabawę? - zwróciła się do partnera
    
    - Ile tego jest?
    
    - Równe dziesięć
    
    - E, wystarczy, nie chce mi się przewalać całego mieszkania
    
    - Fakt, mieszkania też nie będę sprawdzać. Wypada nam tylko sprawdzić ostatnią rzecz - to mówiąc zerknęła z uśmiechem na Kamilę
    
    Ta poczuła się nieswojo.
    
    - Mnie? Dlaczego?
    
    - Bo mieszkasz razem z nim, jesteś pewnie jego dziewczyną, zakładam, że wiesz dużo o jego interesach
    
    - Nie wiem niczego - broniła się dziewczyna - przeszukaliście już zresztą mój pokój
    
    - Pokój tak, ale ciebie nie
    
    - A co ja mogę mieć w tym ubraniu? - zdębiała Kamila
    
    - Niewiele, niewiele - uśmiechnęła się Wiki po raz kolejny - Ale obowiązek, to obowiązek, zwłaszcza taki przyjemny
    
    Kamila poczuła się osaczona policjantką. Jej wygląd, ton jej głosu nakazywał posłuszeństwo, jednak z drugiej strony zaczęła się czegoś obawiać.
    
    - No, ślicznotko, stawaj przodem do ściany i rozłóż nogi - zarządziła Wiki
    
    - Chyba rozstaw - zaśmiał się pełnym głosem Michał, co jeszcze bardziej przygnębiło Kamilę - Ale może dla was to jedno i to samo - spojrzał uwodzicielskim wzrokiem na Kamilę
    
    - Nie mędrkuj tyle, bo połkniesz własną pałę - zareagowała ostro Wiki - A ty odwracaj się wreszcie
    
    - Właśnie, przystępuj do czynności służbowych a ja sprawdzę i ocenię je pod kątem fachowości - dalej nabijał się Michał posyłając dziewczynom swój uroczy uśmiech
    
    Skrępowana Kamila odwróciła się tak jak jej kazano. Czego oni chcą od niej? ...
    ... Przecież gołym wzrokiem widać, że nie mogłaby niczego ukryć. Cóż, skoro takie są procedury... Niech przeszuka sobie, niczego nie znajdzie i za kilka sekund będzie po wszystkim.
    
    Myliła się jednak. Wiki przyklęknęła tuż za jej plecami i zamiast sprawdzić jej przylegającą do ciała spódniczkę, zaczęła od stóp. Nie spieszyła się.
    
    - Tutaj, droga panno chyba nic nie schowałaś, chociaż chętnie zdjęłabym z ciebie te buciki i przeczesała każdy palec - uśmiechnęła się kpiąco - Ale wierzę na słowo, sprawdźmy zatem dalej - jej dłonie zaczęły przesuwać się w stronę kolan - Śliczne, naprawdę, aż czuję zazdrość, że ja w ten sobotni wieczór muszę chodzić w glanach, zamiast w takim miłym obuwiu. No i nie tylko - przesunęła dłonie powyżej kolan i zaczęła dotykać zewnętrznej strony ud Kamili - Michał, dlaczego my, policjantki, nie możemy chodzić na patrole w takim lekkim i kuszącym ubraniu? Popatrz na te uda, gdybym tak się ubierała do interwencji, przestępczość spadłaby drastycznie
    
    - Dość tego! - Kamila nie wytrzymała i odwróciła się gwałtownie - To nie jest żadne przeszukiwanie, tylko... tylko... - zawahała się i odepchnęła próbującą ją przygwoździć do ściany Wiki.
    
    - O, Michale, co mu tu mamy? Czyż to nie jest atak na funkcjonariusza na służbie? Musimy zastosować ostrzejsze środki przymusu bezpośredniego.
    
    Kamila próbowała wyrwać się, jednak czujna Wiki nie pozwoliła na to i złapała Kamilę w pasie przyciągając ją do siebie i popychając w głąb pokoju.
    
    - Zdenerwowałam się - ...
«1...345...15»