Bimbo - Opowiadania Erotyczne

Bimbo

... chusteczkami. I dopiero wtedy usunąłem te zdjęcia.

Wreszcie wstałem. Spojrzałem na siebie w lustrze i niespodziewanie wybuchłem gromkim śmiechem.

I ty, któryś myślał, że panujesz nad kłamstwem i fałszem! Dałeś się tak oszukać!

A więc jest jednak złudny jeszcze makijaż i cała ta fasada sztuczności, nie jest to jeszcze mur do pełnego przebicia, zawsze spotkać nas może niespodzianka!

Cóż jednak, skoro było mi przyjemnie, a właściwie to najlepiej?

Przez tydzień nie poszedłem do żadnego klubu. Ale potem znów ruszyłem na łowy, świadomy i wzbogacony w nowe doświadczenia i nauczki.

Kto wie, co jeszcze kryje się pod szerokim pojęciem „bimbo”…?