1. Sylwia w Opolu


    Data: 09.07.2022, Kategorie: szantaż, manipulacja, Brutalny sex Autor: Iwanowicz

    ... ach... O Jezuuuu... uffff... .ach...
    
    Grzybek klepnął ją lekko w policzek:
    
    - Spokojnie cipko – jednak przekornie przyspieszył walenie ją, na przemian szybkimi i wolnymi ruchami zmieniając bez przerwy ich głębokość i prędkość, a w końcu nawet kąt wejścia w jej rozpaloną pochwę – chyba nie dojdziesz mi teraz co? Nawet się jeszcze nie rozgrzałem.
    
    Jednak dziewczyna tylko pojękiwała coraz głośniej nie mogąc złapać oddechu wierciła się, wijąc bez przerwy:
    
    - Och... Och... Zaraz dojdę!!! Ochch... Jezuu!!!!! Sylwia prawie piszczała nie będąc w stanie się hamować.
    
    - Jak kurwa dojdziesz to będziesz mi obciągać, nie po to Cię dupię, żeby teraz po 20 minutach załatwić sprawę! Prychnął napalony czując jak przyjemnie ruchać taką śliczną laskę, poczuł, że jest panem sytuacji i jej seksownego, ślicznego ciała.
    
    Jednak Sylwia była już tak podniecona, że czuła, iż jest w stanie obiecać mu wszystko, byle on nie przestawał jej tego robić.
    
    - Zrobię wszystko tylko proszę nie przerywaj, to takie cudowne... achach!!!!! - wysyczała, rozpalonym oddechem, czując, że pożar trawi jej kobiece, rozpalone ciało.
    
    W tym momencie zaczęła dzwonić komórka ...
    ... Sylwii, po paru minutach Grzybek nie przerywając ruchania wyjęczał podnieconym głosem czując lekkie mrowienie w jądrach:
    
    - Odbierz kurwa w końcu!
    
    - Achach... och... nie terazzzz!!!!! Nie mogę!!!! ... oufff... Sylwia była pochłonięta wpatrywaniem się z podniecenia między swoje uda i przyjmowania całego impetu szybkich serii pchnięć, które serwował jej Grzybek. Spod półprzymkniętych powiek, jej zamglony wzrok zdradzał, jak rozmyta była dla niej rzeczywistość.
    
    - Nie wkurwiaj mnie, jak nie odbierzesz, to będą przez cały czas dzwonić, po czym zmieniając nieco rytm pchnięć sięgnął do jej torebki i wyciągnął komórkę – a co mam za ciebie odebrać?
    
    - Nie nie!!! Sylwia jakby otrzeźwiała i otwierając oczy szybko wyszarpnęła telefon Grzybkowi, jednak tak kręciło jej się w głowie, że widziała wszystko jakby za mgłą, poza tym próbowała uspokoić przyspieszony oddech. Nie przeczuwała, że to kolejna perwersyjna zagrywka ze strony faceta, który upokarzając ją od początku, potrafił dać jej tak niesamowitą rozkosz.
    
    Komórka nie przestawała dzwonić, Sylwia przerażona zobaczyła na wyświetlaczu, że to jej chłopak. W tym momencie jakby oprzytomniała. 
«12...6789»