HoteLove cz.6 - Odwiedziny
Data: 14.07.2022,
Kategorie:
Podglądanie
Sex grupowy
Autor: morhavee
... co jakiś czas. Wraca do nas otwierając oczy i szczerząc się w uśmiechu.
Siada, a my odsuwamy się od niej i od siebie.
Porywam ją w namiętnym pocałunku a ona wpada w moje ramiona. Całuję jej usta, policzek i szyję, dotykam zachłannie jej ciała i tonę w pragnieniu wejścia w nią.
Kładę ją na plecach tuż obok Marka i bez ceregieli rozchylam jej uda po czym wchodzę w nią mocno. Anna jest tak słodko oddana i uległa, wpatrzona we mnie, wilgotna i podniecona. Uśmiecha się uroczo a światło padające na jej policzki odkrywa intensywne rumieńce. Posuwam ją szybko i mocno a ona kładzie dłoń najpierw na moim torsie po czym przenosi ją na mój policzek a ja zamykam na chwilę oczy.
Gdy czuję jak zabiera rękę z mojej dłoni unoszę powieki i zerkam na nią. Teraz widzę nieco inną Annę - figlarną, nieco zadziorną i wyuzdaną. Drobne zmiany w jej mimice i spojrzeniu zapowiadają, że coś za chwilę się stanie i rzeczywiście, po chwili jej dłoń ląduje na przyrodzeniu leżącego obok nas Marka. Wiodę wzrokiem za jej spojrzeniem, tak jakby chciała mi pokazać co robi - powoli ale dość intensywnie wali mu konia.
Uśmiecha się lubieżnie a gdy zwalniam tempo i mocniej na nią napieram, Anna zaczyna pojękiwać i pomrukiwać prowokująco. Zerka też w stronę leżącego obok nas kolegi, uśmiecha się do niego i ciągnie do siebie.
Marek przysuwa się do niej jeszcze bliżej, pochyla nad nią i jedną dłoń kładzie na jej piersi. Śmieją się oboje i dotykają wzajemnie a ja z wrażenia aż zatrzymuję swoje ruchy ...
... gdyż czuję, że mógłbym teraz trysnąć a jeszcze chcę się zabawić. Jestem nabuzowany przyjemnością i emocjami jak rzadko kiedy. Gdy Anna przerywa swoje umizgi do kolegi obdarza mnie takim spojrzeniem, że mięknie mi serce. Pochylam się nad nią i całujemy się dziko. Znowu poruszam się w niej choć staram się nie odlecieć zupełnie.
Prostuję się i odsuwam nieco od niej, znowu mogę oglądać jej ciało z góry - od czubka potarganej już głowy, poprzez wpatrzone we mnie oczy, uroczy uśmiech, zgrabne piersi z małymi różowymi sutkami i płaski brzuch aż po cipkę w której tkwi mój kutas. Cieszę przez chwilę oczy w bezruchu po czym z powrotem napieram na nią i posuwam coraz szybciej.
Obok niej siedzi Marek wolno waląc konia. Wpatrzony w nas i zamyślony, ale gdy zauważa jej spojrzenie ożywia się i uśmiecha po czym szepcze nieprzyzwoite komplementy.
Nadchodzi ten moment gdy nie mogę się już dłużej powstrzymywać przed wytryskiem, przyspieszam nieco ruchy ale staram się choć trochę odwlec spełnienie. Marek również przyspiesza ruchy dłonią na co Anna patrząc na niego z dołu kładzie rękę na jego przyrodzeniu
- Pomóc ci? - proponuje
- Tak - sapie kolega oddając stery mojej żonie po czym dodaje prośbę - mogę trysnąć na ciebie
- Mhm
To jest tak słodko bulwersująco podniecające, że aż myślałem, że będzie to pikantny finał ale w momencie gdy zaczyna się mój orgazm i strzelam spermą w jej środku Anna nagle unosi nieco głowę i wkłada sobie jego kutasa do ust.
Świat na chwilę się ...