Maturzystka - 18.
Data: 15.07.2022,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Tomnick
... się. Jeszcze mnie nie maca. Może widział jak pognałam natarczywego faceta, więc pilnuje się, żeby nie wychodzić z imprezy z obrzękiem jąder. I perspektywą rezygnacji z seksu na tydzień albo dwa.
– Cóż, w zakresie samoobrony odebrałam nader solidne wykształcenie – śmieję się w duchu. – To takie głupie! Przyszedł poruchać, a wychodzi, kulejąc jak inwalida i nawet nie poczuł żadnej cipki.
– Nooo, masz ochotę? – nieznajomy szepcze mi namiętnie do ucha i głaszcze po udzie. Drugą ręką obejmuje w pasie. Kołysze się w rytm muzyki. Chłopak nawet ładnie pachnie.
– A co mi oferujesz? – nie odwracam głowy. Przyglądam się parce figlującej na kanapie. Właśnie podszedł do nich chłopak, widząc, że dziewczyna ma wolne usta. Wcześniej blondynka bez skrępowania pieściła członek kochanka ustami, a teraz leży, jedną nogę opierając o podłogę, a drugą kładąc na oparciu. Chłopak ruchał ją intensywnie. Dziewczyna głośno stękała z zadowolenia. Kiedy drugi chłopak próbował przystawić do jej ust sterczącego penisa, para przerwała kopulację i odegnała natręta. Blondyna wręcz odepchnęła go. Niezrażony wzruszył ramionami, odwrócił się i przysiadł do chłopaka i dwóch dziewczyn tulących się na poduszkach. Dopiero teraz w blondynce rozpoznaję głośną Julię, z którą spółkuje Darek.
– No, za dużo już nie ma na sobie i nie rży. Od razu wydaje się atrakcyjniejsza – ironizuję, ale na własny użytek.
– Tak cię zajadę, że będziesz wyła z rozkoszy! – odpowiada na moje pytanie chętny chłopaczek.
– ...
... Taki z ciebie kierowca? To spróbuj, ogierze – zachęcam chwalipiętę i słyszę, jak rozpina spodnie. – Ej, ogierze! – powstrzymuję go, ale nawet nie odwracam się. – Najpierw rozgrzewka! Potem zawody! Pokaż, że potrafisz wypieścić kobietę! – stawiam warunek. Trochę dziwnie brzmi w moich ustach słowo „kobieta”, kiedy obok widzę takie, które dawno przekroczyły 40 lat.
Chłopak staje przede mną. Szatyn, ze 20 lat, szczupły, zadbany, czysty i z tych, co siłownię widzieli w sieci. Już jest podniecony. Nawet zdążył wyjąć penisa! Teraz sterczy i kołysze się, kiedy właściciel próbuje mnie macać.
– Ogierze, pokaż jak potrafisz popieścić cipkę – szepczę aksamitnym głosem i staję w rozkroku.
Raczej nie docenia mojej intonacji i pospiesznie klęka. Ściąga mi majtki. Spokojnie wychodzę z nich i wyciągam rękę. Chłopak przez moment waha się i niechętnie oddaje moją część garderoby.
– Gdybym tak chętnie rozdawała majtki, to co tydzień biegałabym na zakupy – mruczę na tyle głośno, żeby usłyszał. Tak się buduje swoją legendę.
Ciepły i energiczny język buszuje po łechtaczce. Głaszczę go po głowie. Chłopak stara się. Jedna dłoń krąży wokół ucha, gdyby chłopak nagle stał się zbyt agresywny, a jego pieszczoty bolesne.
*
– O co chodzi? Zostaw mnie! Dowiem się czegoś? – nerwowy głos Ali słychać już z daleka.
Zza rogu wychodzi cała grupa. Ala, ciemna blondynka o gęstych, lekko kręconych włosach do ramion, idzie przodem, Paulina i Wanda po jej stronach i popychają dziewczynę, kiedy ...