1. Autokarowa love


    Data: 18.07.2022, Kategorie: podróż, Romantyczne Klasycznie, Autor: Eunomia

    Nigdy nie sądziłam, że takie przygody pojawią się w moim spokojnym życiu. Ale może zacznę od początku, bo nie lubię historii zaczynających się gdzieś w połowie ich trwania.
    
    Jestem Ola, dwudziestopięcioletnia pilotka wycieczek. Zaraz po maturze zdecydowałam się na studia na kierunku turystyka i rekreacja, które dały mi uprawnienia pilockie. Od małego uwielbiałam podróże, a dodatkowa praca z ludźmi daje mi ogromną satysfakcję, także nie widzę dla siebie innego miejsca w świecie. Spełniam się zawodowo, uczuciowo nie bardzo, bo nie spotkałam jeszcze tego jedynego, z którym chciałabym spędzić resztę życia.
    
    A ta opowiastka dotyczyć będzie wspomnień z mojego pierwszego i długo wyczekiwanego wyjazdu za granicę.
    
    Znacie takie uczucie szczęścia, które kumuluje się w całym ciele, dając takie uczucia, które trudno opisać słowami? Ja nie znałam, dopóki nie dostałam swej pierwszej umowy z biurem podróży. Nieopisana radość, szok i zaskoczenie, że to właśnie ja, z kilkudziesięciu kandydatów zostałam wybrana. Ja, taka niepozorna Ola, co ma jeszcze pstro w głowie! Mam pracę – krzyczałam, idąc do domu. Trzy dni później miałam wyjeżdżać w pierwszą podróż – do jednego z najbardziej znanych kurortów wypoczynkowych zachodniej Hiszpanii. Nie mogłam się odczekać! W głowie układałam wizje mojego pierwszego pilockiego wyzwania. Nie mogłam spać, nie mogłam jeść, sprawdzałam mapy, przewodniki, pogodę na zmianę, musiałam się czymś zajmować, bo ekscytacja nie pozwalała na normalnie życie bez myśli ...
    ... o nadchodzącej podroży.
    
    I w końcu nadszedł ten moment, gdy zauważyłam podjeżdżający autokar naszego biura podróży, który miał mnie zabrać z najbliższego przystanku w pobliżu mojego domu. Szybkie pożegnanie z siostrą i w drogę! Wchodząc do pojazdu pospiesznie przywitałam się z dwoma kierowcami.
    
    - Cześć, Ola jestem – podałam rękę każdemu z nich.
    
    - Maciek, miło mi. – młodszy, który był w trakcie prowadzenia, nie odrywał nawet oczu od drogi.
    
    - Piotr, mam nadzieję, że będzie nam się miło współpracowało. To twoja pierwsza podróż, tak? – zapytał starszy z nich, który wydawał mi się bardzo sympatycznym człowiekiem. – Mamy jeszcze jakieś piętnaście minut do odbioru pierwszych turystów. Siadaj. – wskazał mi na miejsce obok siebie zaraz za kierowcą.
    
    - Dzięki. Trochę się denerwuję tak długą jazdą. I przede wszystkim nie wiem, na jakich ludzi trafimy. – W tamtej chwili uzmysłowiłam sobie, że tak do końca nie wiem, co może się stać, nie potrafię przewidywać. Zaczynałam się denerwować na poważnie.
    
    - Nic się nie denerwuj. Damy radę. W kupie siła, o jazdę nie masz się co martwić, Piotr to najlepszy kierowca u nas w biurze, ja podobno też nieźle jeżdżę. Takie pogłoski chodzą. Miło będzie, uwierz. – odezwał się Maciek. Nie był zbyt wiele starszy ode mnie. Mógł mieć ze dwadzieścia osiem lat. Biła od niego taka pewność siebie, której nie cierpię u mężczyzn. Taki król świata. Czułam, że nie polubię go za szybko. – Poza tym, co może się stać tak pięknej pannie? – próbował sypnąć ...
«1234...9»