Dodatkowa praca i problem z kluczami
Data: 20.07.2022,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Dariusz Mioduski
... odbiorę.
Dostałem adres i ustaliłem, że będę do 40 minut. Musiałem się lekko ogarnąć. Zgodziła się.
Na miejscu byłem na czas, podjechałem moim czarnym Audi A3, które kupiłem sobie dwa lata temu.
Wysłałem sms o treści –jestem, zapraszam na dół.
W odpowiedzi dostałem– nie jestem jeszcze gotowa, chodź na górę. Numer mieszkania to 12.
Jak powiedziała tak zrobiłem, mieszkanie było na 4 piętrze, więc trochę się zmachałem wbiegając po schodach. Zapukałem do drzwi. Otworzyła Monika, która zaprosiła mnie do środka. Była ubrana w zwykłe szare dresowe spodnie, białą koszulkę i kapcie.
- Zaraz się ogarnę i możemy iść –powiedziała. Sam tylko kiwnąłem głową. Mieszkanie to była mała kawalerka, która składała się z jednego pokoju, który zarazem był sypialnią, łazienki oraz małej kuchni. Usiadłem na skraju łóżka i zacząłem czekać. Po chwili Monika wróciła z kuchni z dwiema szklankami lemoniady domowej roboty (woda + cytryna + cukier + liście mięty). Wręczyła mi jedną szklankę, swoją postawiła na stoliku obok i usiadła bardzo blisko mnie. Spragniony swoim biegiem na 4 piętro, opróżniłem szklankę wręcz natychmiastowo. Po odłożeniu pustego szkła na stolik, zauważyłem, że Monika wypatruje się we mnie z uśmiechem. –Jesteś gotowa? –zapytałem, wiedząc, że nic nie zmieniło się w jej wyglądzie. Wyglądała zresztą tak jakby nigdzie się nie wybierała.
Przysunęła się do mnie bliżej, nasze uda stykały się teraz na całej długości. –Jestem taka samotna. – powiedziała i położyła swoją ...
... dłoń na wewnętrznej stronie mojego uda. –Dziś nie potrzebuje przewodnika. Potrzebuje mężczyzny. –jej ręka zaczęła się przesuwać w kierunku mojego krocza. –Potrzebuje mężczyzny –powtórzyła raz jeszcze. W tle z głośników komputera leciał utwór „Nuages – closer”. Przyszedłem tam właśnie po to, ale myślałem, że faktycznie będziemy razem zwiedzać miasto, ale taki rozwój wydarzeń wcale mi nie przeszkadzał. Monika ciągle wpatrywała się we mnie oczekując mojej reakcji. A mogła być ona tylko jedna. Kurwa jej piękne rude włosy. Powoli zbliżałem się do niej, nie tracą nawet na chwilę kontaktu wzrokowego. W dosłownie ostatnim momencie oboje zamknęliśmy oczy, a nasze usta spotkały się w pocałunku. Nasze ciała przysunęły się do siebie jeszcze bliżej. Moje dłonie zawędrowały na jej twarz, którą delikatnie głaskały. Nasz pocałunek powoli stawał się coraz bardziej namiętny. Do zabawy włączyły się nasze języki, a temperatura zaczęła powoli rosnąć. Jedną z dłoni oderwałem od twarzy i przeniosłem na jej pośladek. Zdecydowanym ruchem ręki zasugerowałem mojej koleżance, jak chce żeby ułożyła swoje ciało w względem mojego. Usiadła na mnie zgodnie z moją wolą. Lekkim odepchnięciem, tym razem to Monika pokazała mi, że chce abym się cały położył na plecach. Ledwo zdarzyłem się ułożyć, a Monia już ściągnęła przez głowę swoją białą koszulką. Jej piersi były ubrane w biały staniczek, który po kilku sekundach również wylądował na podłodze odsłaniając piękne piersi z różowymi sutkami. Miałem mieszane uczucia, ...