1. Głębokie westchnienie (II) – plaża


    Data: 20.07.2022, Kategorie: Incest kuszenie, Romantyczne delikatnie, nudyści, Autor: Minionek

    ... nagie, rozbudzone ciało. Wilgotna żołądź lśniła skąpana w ciepłych promieniach słonecznych. Skierowaliśmy się w stronę spokojnych fal, których rozgrzane ciała jednak nie przywitały z entuzjazmem. Oswojenie się z chłodną wodą zajęło nam dłuższą chwilę. Tego mi jednak było trzeba - czegoś skutecznego do ugaszenia niesłabnącego od kilku godzin żaru szalejącego w moich lędźwiach. Pierwsza wpław puściła się Magda, która okazała się świetną pływaczką. Ja natomiast wraz z Kasią delektowałem się spokojnym morzem i wodą opływającą bez skrępowania zakamarki naszych ciał. Pływanie na waleta jest nawet lepsze niż opalanie bez ubrań. Dlaczego wcześniej tego nie próbowałem? Młodsza kuzynka zatraciła się w pokonywaniu kolejnych długości falochronów, podczas gdy jej starsza siostra krążyła w moim pobliżu niczym wygłodniały rekin. Zimny Bałtyk zrobił jednak swoje - pożar skutecznie ugaszony, kryzys zażegnany. Okazało się jednak, że na Kasi taka temperatura wody nie zrobiła większego wrażenia, a wręcz odniosła odwrotny skutek. Podpłynęła bliżej i po chwili znalazła się naprzeciwko mnie. Staliśmy zanurzeni w głębokiej wodzie. Trochę niższej ode mnie kuzynce poziom tafli sięgał do połowy ramion. Już miałem się odewać, gdy nasz kochany Bałtyk postanowił splatać figla i wysyłając większą falę uniósł Kasię i pchnął w moje ramiona. Dziewczyna przylgnęła do mnie całym ciałem, którego żar był oczywisty nawet w tak chłodnych okolicznościach przyrody. Jej biust rozpłaszczony na moim torsie wprawiał ...
    ... mnie w obłęd. Mawiają, że wodzie tylko kaczorowi staje. Bzdura. Albo po prostu jestem kaczorem. Zaśmialiśmy się oboje, trochę zmieszani tą niespodziewaną sytuacją. Kolejna fala ponowiła próbę. Coraz twardszy członek otarł się o brzuch Kasi, wywołując wyraźne zadowolenie na jej twarzy.
    
    - Podobało mi się, gdy mnie masowałeś – przerwała milczenie, patrząc mi głęboko w oczy.
    
    - Bardzo – dokończyła po chwili. Przełknąłem ślinę czując jak ogarnia mnie wewnętrzna fala gorąca.
    
    - Cieszę się. Ochrona przed Słońcem jest ważna – wypaliłem bez sensu, nieudolnie ukrywając podniecenie.
    
    - Przecież wiesz, że nie o tym mówię – urwała nieco ze złością.
    
    - Wiem – moja ekscytacja sięgnęła właśnie zenitu. Magda z pluskiem przepłynęła w naszym pobliżu nie zwracając na nas uwagi.
    
    - Powtórzmy to – szepnęła.
    
    Spojrzałem w dół. Biust tej szalenie atrakcyjnej dziewczyny swobodnie kołysał się pod wodą. Następna fala uniosła kuzynkę i bardziej zdecydowanie pchnęła w moim kierunku. Kasia przylgnęła gładkim ciałem na dłużej, jej twarz na wysokości mojej. Dzieliły nas centymetry. Twardy penis wsunął się pomiędzy aksamitne uda, wywołując dreszcz podniecenia u naszej dwójki. Kuzynka osuwając się powoli na dno naparła łonem na moją erekcję. Chciałem unieść ją za pośladki. Marzyłem, aby oplotła mnie nogami. Pragnąłem w nią wejść, kochać się z nią tu i teraz. W jej rozmarzonych oczach wyczytałem wahanie. Kalkulowała sytaucję oraz możliwy przebieg wydażeń za moment. Osunąłem dłoń na jej biodro i ...