-
Luna - Rajska wyspa (III)
Data: 22.07.2022, Kategorie: delikatnie, wakacje, nagość, Lesbijki przygoda, Autor: adix
... brzegu odetchnąć i pozbyć się resztek wody z płuc. Ariana, również wyczerpana, podpłynęła i usiadła na piasku obok. – Oberwałam deką w głowę. Pocierała dłonią tył głowy w grymasie bólu. Rozchyliłem jej włosy, żeby zobaczyć, czy nie ma rany. – Będzie dobrze. – Widzę, że Lena świetnie sobie radzi na desce. Patrzyliśmy jak Lena wstaje na deskę i płynie na fali na mocno ugiętych nogach z szeroko rozłożonymi rękoma. Wyglądała jak zawodowa surferka. – Złapała bakcyla – powiedziałem. – Dobrze wygląda na desce. Ma świetną figurę. Przyjrzałem się Arianie z góry do dołu. – Też wyglądasz dobrze na desce. Dłuższe włosy są twoim atutem. – Ale mam małe piersi. Chciałabym mieć takie duże jak Lena. – Spojrzała na swoje i westchnęła smutno. – Nie jest źle. – Tak sądzisz? Rozpięła biustonosz, złapała piersi od dołu i podciągnęła do góry powiększając je wyraźnie. – Takie chciałabym mieć. Spojrzałem na jej jędrne, pięknie opalone piersi. – Nie powinnaś mieć kompleksów. Ariana przechyliła się do tyłu i położyła na piasku. Jej mokre piersi zabłyszczały w słońcu. – Lena dobrze utrzymuje równowagę. – Jest gibka i sprężysta. Dużo ćwiczy. – Musi być niezła w łóżku. – Zaśmiała się donośnie i spojrzała zalotnie w moją stronę oczekując potwierdzenia. – Patrząc na twoje ruchy w tańcu też można przypuszczać, że jesteś niezła w łóżku. – Oddaj mi Lenę na noc to ci Lena opowie, jaka jestem. – Zachichotała i poruszyła głową, aby odsunąć na ...
... bok włosy, który przykryły jedną z jej piersi. – Relacja z drugiej ręki jest niepełna. Ariana zamyśliła się dłuższą chwilę, wpatrując się w surfującą na desce Lenę. Wysunęła lekko język i dotknęła górnej wargi. – Zrobię Ci loda – powiedziała, zaskakując mnie nietypową propozycją. – Za Lenę? Skinęła głową. Szeroki uśmiech nie schodził z jej twarzy. – Ze szczęśliwym zakończeniem? – dopytałem, wskazując palcem na usta. – Żartowałam. – Zaśmiała się głośno, aż zafalowały piersi. Zauważyła moje spojrzenie na biust, więc odwróciłem wzrok w stronę morza. – Ups. – Wyrwało się z moich ust, gdy zobaczyłem jak Lena wpada do wody strącona z deski wielką falą. Ariana podniosła się z piasku i wyczekiwaliśmy z niepokojem na wypłynięcie Leny. – Cholera, gdzie ona jest? – Zaniepokoiłem się. Nadin skoczyła z deski w stronę Leny, ale zanim dopłynęła, ta wynurzyła się z wody i wyciągnęła dłoń z kciukiem w górze. Odetchnęliśmy z ulgą. Podpłynęła do nas i padła na kolana przed nami. – Na razie dość – powiedziała, próbując złapać oddech. – Niezłe salto – skomentowałem jej upadek z deski. – Nie widziałam, żebyś rzucił się na pomoc. – Lena, nie wkurzają cię czasami faceci? – zapytała Ariana. – Jak nie pomagają i głupio komentują to wkurzają – odpowiedziała zerkając w moją stronę. – I nie potrafią wynieść kubka do zlewu lub zmywarki – dodała Ariana. – I zostawiają włosy po goleniu w umywalce. – I nie mamy czytnika kobiecych myśli i emocji – ...