Luna - Rajska wyspa (III)
Data: 22.07.2022,
Kategorie:
delikatnie,
wakacje,
nagość,
Lesbijki
przygoda,
Autor: adix
... wtrąciłem do wyliczanki naszych wad.
– Nie macie. A na koniec nas zdradzacie – powiedziała oskarżycielskim tonem Ariana.
– Fajnych kobiet nie zdradzamy.
– A jakie zdradzacie?
– Jak kobieta nami rządzi, kontroluje, wymaga, awanturuje, nie daje swobody i uprawia gry emocjonalne, to wtedy szukamy takiej szarej myszki, która nas zrozumie, wysłucha i przytuli.
– I zrobi loda – dodała Lena.
– Mężczyźni zdradzają też, gdy kobieta zamienia się w matkę. Wszystko za niego zrobi. Ugotuje, posprząta, wyprasuje, załatwi sprawy na mieście. Myśli, że do innej nie pójdzie, bo gdzie znajdzie drugą taką gosposię.
– Tyle dla niego robi, a on ją zdradzi? – zapytała Ariana.
– Świat się zmienił. Dzisiaj facet może zjeść fast fooda na mieście, wynająć sprzątaczkę, oddać rzeczy do prania i prasowania, a sprawy załatwi przez Internet, bez konieczności oglądania ludzi, którzy go wkurzają lub onieśmielają. Jego kobieta zamienia się matkę, a seks z matką nie kojarzy się dobrze, więc idzie do innej seksownej dziewczyny, gotowej oddać mu się w każdej pozycji i o każdej porze.
– A Lena to który typ? – zaciekawiła się Ariana.
Lena spojrzała w moją stronę wyczekując odpowiedzi.
– Żaden z wymienionych. Dlatego z nią jestem i nie mam potrzeby zdradzać.
Lena uśmiechnęła się zadowolona z odpowiedzi, ale Ariana postanowiła rozwinąć temat.
– A jakby zaproponowała Ci seks ładna, młoda, seksowna...
– Taka jak Ty? – wyrwało mi się na głos, chociaż powinienem był zostawić tę ...
... myśl niewypowiedzianą.
Lena zmierzyła mnie srogim wzorkiem, za to w spojrzeniu Ariany dostrzegłem wdzięczność za miły komplement.
– No więc – kontynuowała Ariana – jakbym ja zaproponowała ci seks na jedną noc, bez zobowiązań i Lena nigdy by się o tym nie dowiedziała, to skorzystałbyś? – uniosła zalotnie jedną brew i wpatrywała się we mnie wielkimi zielonymi oczami.
Lena założyła ręce na klatce piersiowej w pozycji obronnej, spodziewając się niekorzystnej odpowiedzi.
– Jakby odcięli mi mózg i zostawili tylko zwierzęce instynkty...
– To co!? – krzyknęła Lena przerywając moją wypowiedź, a jej pytanie nie było zachętą do kontynuacji, tylko próbą przerwania mojej myśli.
– Jak widzisz mózg mam – wskazałem palcem na głowę – a Ariana wciąż leży na plecach, w pozycji, w której zwierzęta nie kopulują.
– Hm – westchnęła głęboko, wbijając we mnie ostre spojrzenie.
– A ty? – Zwróciłem się do Ariany. – Gdyby tobie zaproponowała seks taka piękna, urodziwa Lena?
– Nie wiem, czy nawet bez odcięcia mózgu, byłabym w stanie oprzeć się takiej seksownej dziewczynie.
Lena zawstydzona dotknęła włosów, które opadały obok ucha. Uśmiechnęła się nieśmiało pod nosem i spojrzała w dal, w stronę morza.
Po wyczerpującym poranku postanowiłem odpocząć na tarasie. Wiatr ustał, a temperatura spadła do przyjemnego poziomu. Z największą przyjemnością położyłem się na leżaku z książką w ręku. W końcu dowiem się, czy udało się bohaterowi wydostać z Marsa. Marsjanin – całkiem zmyślna ...