-
Luna - Rajska wyspa (III)
Data: 22.07.2022, Kategorie: delikatnie, wakacje, nagość, Lesbijki przygoda, Autor: adix
... Wszędzie wody bezmiar wielki, a do picia ani kropelki – odezwała się spragniona Ariana. – Ładne, ładne, pani poetko – powiedziała Lena. – Poproszę zimną wodę. Słońce strasznie grzeje. Poszedłem po szklankę wody i chciałem podać Arianie, ale Lena zakazała jej się poruszać. Przyłożyłem więc szklankę do jej ust i przechyliłem, aby mogła się napić. Przechyliłem jednak za mocno i trochę zimnej wody spłynęło na jej piersi. – O, jak dobrze – powiedziała Ariana. – Czy mógłbyś oblać mnie resztą wody? Wylałem wodę na jej plecy i patrzyłem jak spływa po rozgrzanych pośladkach, a potem udach. Naprężyła pośladki i westchnęła z ulgą. Poszedłem po kolejną szklankę i oblałem jej piersi. Podążyłem wzrokiem za wodą, która minęła jej płaski brzuch i dotarła do gładko wygolonego łona. Podniosłem wzrok. Zauważyłem gęsią skórkę i powiększone sutki. Skutek zimnej wody. – Dziękuję – powiedziała powoli niskim tonem głosu, jakby tym jednym wyrazem chciała przekazać ile przyjemności jej sprawiłem. Zdałem sobie sprawę, że zbyt długo przyglądałem się jak zahipnotyzowany i mogłaby to odczytać jako molestowanie wzrokiem. Spojrzałem w jej oczy, ale zamiast dezaprobaty widziałem radość i akceptację. Przeszywała mnie głębokim, kokieteryjnym spojrzeniem, a ja znów jak zahipnotyzowany podziwiałem jej piękne zielone oczy. – Siku mi się chce – powiedziała wybijając mnie z transu. – Wytrzymaj jeszcze chwilę – poprosiła Lena – albo zasil wody oceanu. – Pomożesz mi? – Zwróciła się do ...
... mnie. – Ja? Jak? – Zdziwiłem się propozycją. – Lena nie pozwala mi się ruszać, a ja nie chcę mieć mokrych nóg. Patrzyłem na nią pytająco, zastanawiając się jak mógłbym jej pomóc. – Rozchyl moje wargi – powiedziała zwyczajnym tonem głosu, jakby poprosiła mnie o podanie cukru przy stole. Odwróciłem się w stronę Leny, która przerwała malowanie. Nie potrafiłem wyczytać z jej twarzy, czy daje mi przyzwolenie na dotyk intymnych części ciała innej dziewczyny. Zaskoczyła ją ta nietypowa prośba tak samo jak mnie. Zerknąłem na wzgórek łonowy Ariany i podnieciła mnie myśl, że zaraz mógłbym go dotknąć, a potem zejść jeszcze niżej. Gdy zaczynałem przesuwać rękę w jej stronę, Ariana roześmiała się na głos. – Żartowałam – Nie przestawała chichotać, a my dołączyliśmy do niej udając, że od początku wiedzieliśmy, że to żart. Cofnąłem rękę zawiedziony. – Dam radę – dodała. – Wytrzymam. Pół godziny później Lena skończyła malować obraz. – Uff – westchnęła Ariana. – Nie wiedziałam, że to takie męczące zajęcie. Wolę jednak być w ruchu. Podeszła do Leny, wykonując po drodze kilka skłonów i przysiadów, aby pobudzić ciało do życia. – Wow! – krzyknęła z zachwytem, spoglądając na dzieło Leny. – Dla takiego efektu, warto było się pomęczyć. Aż ci zazdroszczę takiego obrazu w salonie. – Faceci na pewno będą zachwyceni. Będą pytać skąd wzięłam taką piękną modelkę. – Sama się sobie podobam. Nie wiedziałam, że jestem taka seksowna z tyłu. Patrzę na swoje ciało i czuję ...