1. Czas wspomnień. Wianki


    Data: 27.07.2022, Kategorie: Zdrada żona, wspomnienia, Autor: edek

    ... miotać.
    
    Odchylił się i zaczął wolną ręką masować jej łechtaczkę aż jej biodra zaczęły się mimowolnie unosić. Puścił jej głowę i zaczął ugniatać jej pierś, Ela złapała powietrza ustami, ale o dziwo trzymała Markową maczugę w ustach liżąc ją i robiąc pierwszą laskę w życiu, robiła to nieudolnie lecz w miarę czasu jej zapał wzrastał, widziałem jak podnosiła w górę biodra i nadziewała się na palce Marka. Chyba zrozumiał, że to pierwsza laska w jej życiu pomyślał, że nie będzie jej zmuszał do połyku wyciągnął fiuta z jej ust i położył się na niej rozpierając jej uda swoimi.
    
    Jej ciasna cipka żyła już swoim życiem, była spragniona chuja i otwierała się na jego przyjęcie. Przyłożył swoją maczugę do jej płatków i zaczął napierać. Cipka wyszła mu naprzeciw, to Ela ruszyła biodrami do góry i łeb maczugi znalazł się w środku. O Boże, ale ty jesteś ciasna wysapał. Dobił do końca, wysunął i znów wciskał do oporu, rozpędzał się powoli delektując każdym milimetrem, każdym oporem ściśle obejmującej go pochwy.
    
    Patrzyłem na to oniemiały, nie poznawałem swojej bogobojnej żonki. W przebłysku świadomości spojrzała w moją stronę, jej oczy lekko przestraszone omiotły moją twarz - udawałem mocny sen - uspokojona ze zdwojoną energią zaczęła współpracować z wdzierającym się w jej delikatne łono kutasem.
    
    Marek poruszał się coraz szybciej i coraz szybciej Ela podrzucała dupą wychodząc mu naprzeciw, jęki jakie przy tym wydawała zaczęły zagłuszać telewizor i lecącego tam pornola.
    
    Widziałem ...
    ... jak jej szparka dokładnie obejmuje Marka pałę i jak wychodzi mu naprzeciw. Rzucała biodrami w górę i w dół pomagając w penetracji. Nogi oplecione na jego biodrach dociskały jego dupę to rozchylały się maksymalnie, aby ułatwić dostęp. Całowali się przy tym jak szaleni, ich języki walczyły ze sobą to pieściły się wzajemnie. Dłonie żony szalały po jego plecach dociskając do siebie, to drapiąc, to wbijając w nie paznokcie. Liżąc jej ucho szeptał jaka jest cudownie ciasna i gorąca. Trzepał tyłkiem jak by jego życie od tego zależało. Złapał ją od spodu za pośladki, dobijał do końca jak maszyna wciąż zwiększając tempo. Klaskanie ciał jęki i stękania mojej żony, dźwięki jakie wydawała rozjeżdżana cipa i widok jaj obijających jej uniesioną i drgającą dupę - dawało obraz jakiegoś misterium, którego nie byłem w stanie przerwać! Nie wiem ile orgazmów miała moja spazmująca żona, kilka? Czy jeden permanentny.
    
    Czując dochodzącego Marka wypięła się w łuk cofnęła biodra do tyłu lecz ręce pod spodem trzymały mocno - demonicznym głosem zawyła nieeee. Nie zważał na nic dobijał do końca w dzikim zapamiętaniu, aż znieruchomiał. Ekstatyczny wyraz błogości malował się na jego twarzy. Mimowolne wstrząsy jego tyłka do czysta opróżniały jądra z nagromadzonego w nich ładunku. Niee, niee do środka jęczała moja żona, lecz było za późno. Choć się rzucała trzymał ją mocno nie pozwalając uciec. Własne ciało ją zdradziło, dłonie zaciśnięte w pięści falujący brzuch i zaciśnięta cipa szczelnie zaciskająca się ...
«12...567...»