1. A wszystkiemu winna zima


    Data: 18.08.2022, Kategorie: bdsm Brutalny sex Sex grupowy Autor: Baśka

    ... za biodra wbijał się, aż przyszedł moment orgazmu i spuścił się we mnie całkowicie. O dziwo, ja też miałam orgazm, potwierdzając go mocnym krzykiem.
    
    Ubrał się i poszedł do kolegów, ja umyłam, ubrałam się w to samo i poszłam dalej szykować kanapki. Kiedy skończyłam, Marek zarządził przerwę i zasiedli do stołu. Nie wiem, czy jedli w domu śniadanie, ale wszystko, co naszykowałam znikało ze stołu w szybkim tempie. Kiedy skończyli i wypili "po piwku" Marek podszedł do mnie mówiąc - myślę, że nie poskąpisz moim kolegom swoich wdzięków, przecież widzisz, że chcą się zrelaksować. Spojrzałam na niego, a on głową pokazał kanapę, a rękoma pozycję od tyłu. Nie wiem dlaczego, ale byłam mu całkowicie podporządkowana, podeszłam do kanapy, zsunęłam majteczki i po chwili położyłam się na brzuchu, wypinając do góry pupę. Chłopcy przez chwilę byli zaskoczeni, ale widząc mnie nagą nie mieli wątpliwości, co mają zrobić. Pierwszy wystartował operator Andrzej, wyskoczył błyskawicznie ze spodni i już jego kutas siedział we mnie. Ponieważ miał nade mną dużą przewagę fizyczną od razu zaczęłam jęczeć, czując każde jego pchnięcie. Zaczęłam jęczeć również z tego powodu, że miałam sklepaną pizdę i każde jego pchnięcie powodowało odczuwalny ból urażanych warg. Był szybki, to też szybko skończył, Marek wytarł mnie ręcznikiem i już był we mnie Włodek. Ten też był dość niecierpliwy, to też trzymając mnie za biodra szybko się we mnie spuścił. Założyli spodnie i poszli dalej do pracy. Ja poszłam do ...
    ... łazienki, myłam się dłuższą chwilę, po czym wróciłam do swoich obowiązków w kuchni. Przez okno widziałam, że się coś zmawiają w znaczący sposób zerkając w moją stronę, ale nie wiedziałam, co to znaczy.
    
    Dowiedziałam się po dwóch godzinach, kiedy skończyli pracę. Przyszli do domu, zjedli naszykowany obiad i zasiedli przy "piwku" na kanapie. Marek znacząco na mnie spojrzał, już wiedziałam o co chodzi. Zdjęłam sukienkę i podeszłam do Andrzeja. Ten w tym czasie rozpiął spodnie i wystawił na zewnątrz jeszcze niezbyt sztywnego kutasa. Pochyliłam się nad nim, biorąc go w usta. Wolno i spokojnie wpuszczałam go w głąb, to znowu wysuwałam, oblizując jego gałkę. Kiedy ja pieściłam kutasa Andrzeja, Marek usadowił się z tyłu, pieszcząc mi łechtaczkę, a Włodek zaczął ściskać mi piersi. Tego nie dało się długo wytrzymać i po chwili cała zaczynałam wirować. Wówczas Marek przesunął się i wszedł we mnie. Czułam mocno tego jego kutasa, on też mnie czuł dobrze, wbijając się we mnie systematycznie, aż do końca, do momentu, kiedy się spuścił. Ja będąc przez niego popychana nabijałam się na kutasa Andrzeja pełnymi ustami. Po Marku wszedł we mnie Włodek, zrobił to samo. Wówczas Marek położył mnie na płask na podłodze, rozsunęłam nogi, po chwili Andrzej już był we mnie. Marek rozciągnął mi ręce ponad głową, przez co mogli spokojnie dojść do moich piersi. Andrzej ładował mnie w cipkę, a oni pieścili moje piersi. Moment spuszczania się przez Andrzeja potwierdziłam głośnym krzykiem, bo wbił się we mnie bardzo ...
«1234...»