1. Wyciaganie ojca z nalogu cz.3


    Data: 04.09.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Elba

    ... dławienia się i czegoś, co mógł porównać najbardziej do kwaczenia kaczek.W końcu przytrzymał ją dłużej wbijając się w nią na maksa. Na początku było wszystko ok, ale z czasem poczuł skurcz gardła na swoim kutasie, z chwili na chwilę z coraz większą częstotliwością. Magda próbowała się odepchnąć ręką, ale jego morderczy uścisk nie wypuścił jej głowy. Zalała się łzami nie mogąc złapać oddechu. Dopchnął jeszcze mocniej i w końcu zwolnił uścisk. Magda wypuściła jego penisa zanosząc się kaszlem. Czegoś takiego spodziewała się właśnie wracając do domu, chociaż wtedy myślała, że po wejściu do domu Paweł ją napadnie i wykorzysta zanim ona w ogóle zdąży włączyć światło.- chcesz mnie zabić - powiedziała do Pawła uspokajając oddech.- niee, co najwyżej wykończyć - odpowiedział ojciecMagda starała się uśmiechnąć, ale jej to nie wyszło. Dochodziła do siebie, a Paweł umilał sobie czas patrząc na jej twarz. Jeszcze przed momentem delikatny makijaż pięknie dopełniał jej rysy, a teraz miała twarz pełną zacieków po łzach spłukujących tusz do rzęs. Zaraz znów powoli wzięła penis do buzi, a Paweł ponownie nadawał temu rytm, ale już nie tak ostro i brutalnie. W końcu w pełni usatysfakcjonowany, wystrzelił kolejną salwę. Magda trzymając penisa w ustach zauważyła, że jego jaja wcześniej przypominał mały okrągły worek, a teraz były sflaczałe i widać było na nich zarysy dwóch jąder. Gdy wyciągnęła go z buzi, opadł na uda niczym poległy bohater. Połknęła wszystko i poszła do łazienki doprowadzić się do ...
    ... porządku. Gdy zobaczyła się w lustrze, od razu zauważyła, że powinna po prysznicu zadbać o demakijaż twarzy, bo akurat tę część ciała razem z włosami pominęła. Nie chciała ich suszyć i układać.- wyglądam jak dziwka - stwierdziła cicho.Chusteczką do demakijażu próbowała doprowadzić do porządku zrujnowaną twarz. Wodoodporny tusz do rzęs przegrał walkę ze słonymi łzami, więc doprowadzenie powiek do naturalnego koloru zajął jej najwięcej czasu.Gdy w końcu wyszła z łazienki, zauważyła, ze Pawła nie ma w sypialni, ale z salonu słychać było dźwięk telewizora. Zrzuciła swoje szpilki przy drzwiach do mieszkania, a na tyłek wciągnęła swoją niebieską spódniczkę. Odniosła małą czarną do szafy, a nagi biust zakryła białym t-shirtem. Poszła spędzić resztę wieczoru z ojcem. Paweł nawet nie założył bokserek. Siedział na kanapie z wyprostowanymi nogami, a w rozchełstanym szlafroku widać było poległego kutasa. Magda skwitowała to prostym - chyba się spisałam - z uśmiechem na twarzy.Paweł odwazejmnił uśmiech i dodał- ooooojjj taaaak. Na medal - odpowiedział i poszedł do łazienki wcześniej zajmowaną przez Magdę. Umył już sflaczałego kutasa z pozostałości śliny, niedolizanej spermy i innych wydzielin Magdy.Po wyjściu z łazienki poszedł do kuchni, wrzucił mnóstwo lodu do szklanek i zalał sokiem pomarańczowym.Jedną ze szklanek wręczył Magdzie, za co była mu bardzo wdzięczna. Oglądali jakiś amerykański serial o rozbitkach na wyspie. Wtedy ni stąd ni zowąd penis Pawła dał o sobie znać. Już nie leżał ...
«12...6789»