1. Opieka nad mlodsza siostra (czesc 2)


    Data: 10.09.2022, Kategorie: Fetysz Autor: Albert Franko

    ... delikatnie czubkami palców. Ułożyłem się na niej, oparłem ręce na cycuszkach i wciąż ocierałem się penisem o nabrzmiałą cipkę. Śluz z mojego kutasa mieszał się z obficie wydzielającymi się z niej sokami podniecenia. Jęczała coraz głośniej, wiła się pode mną, unosiła i opuszczała miednicę, przyciskając się do mnie z całej siły. Czułem się świetnie, niewyobrażalne podniecenie szukało ujścia.
    
    - Czekaj – wydyszała nagle – może byś… Chciałabym… poczuć cię w sobie…
    
    Spojrzałem na nią zdziwiony.
    
    - Zawsze tylko się ocieramy, może w końcu byśmy zrobili coś więcej? Nie chciałbyś?
    
    - Pewnie, że bym chciał – odpowiedziałem podniecony – ale… masz zabezpieczenie? – Nie chciałem zapłodnić jej napalonej, dojrzewającej cipeczki.
    
    - Nie, ale mam tabletki. Spokojnie, nie zajdę – szeptała drżącym z podniecenia głosem.
    
    Schwyciła mą fujarę w dłoń i przyłożyła główkę do swojej szczelinki. Wprowadziła ją kawałek do środka, resztę zostawiła mnie. Zacząłem na nią delikatnie napierać. Wsuwał się powolutku, pokonywał z oporem kolejne milimetry, miała bardzo ciasną pochwę. Naparłem mocniej. Siostra zamknęła oczy i wydawała z siebie rozkoszne dźwięki.
    
    - Robiłaś to już? – Spytałem.
    
    - Pewnie. Nie raz. Nie bój się, dawno się pozbyłam błony – wyszeptała.
    
    Domyślałem się, że nie jest już dziewicą, ale wolałem się upewnić pytając. Nacisnąłem na nią całym ciężarem i dobiłem do końca. Oboje westchnęliśmy. Uniosłem miednicę do góry, po czym znów ją opuściłem. Ten ruch dostarczył mi ...
    ... niesamowitych doznań. Zacząłem się poruszać, na początku wolno, z czasem coraz szybciej. Siostra dopasowywała ruchy do moich. Dyszeliśmy głośno i pieściliśmy swoje ciała.
    
    - Nigdy nie miałam w sobie takiego dużego… - Wyznała mi do ucha, zabrzmiało to, jakby mnie chwaliła.
    
    Może powinienem poczuć się dumny, jednak to było oczywiste, że niedojrzałe pały młodych chłopaków ruchających moją siostrę, zapewne jej rówieśników, są mniejsze od mojej. Zaczęliśmy się mocno całować, siostra mruczała z rozkoszy jak kotka. Nasze ruchy stały się bardzo szybkie, rżnęliśmy się zapamiętale, czułem, że zaraz dojdę do finiszu. Gorąca, ciasna, mokra, młodziutka pochwa mojej siostrzyczki ciasno opinała mego członka. Gaba zacisnęła oczy, nasze usta oderwały się od siebie. Już byłem u szczytu, za parę sekund wypełnię tą napaloną cipeczkę pokładami spermy. W jednej chwili jednak postanowiłem nie spuszczać się do środa. Wyskoczyłem z niej i chwyciłem fiuta w dłoń. Gabrysia popatrzyła na mnie zdziwiona, lecz też już dochodziła, więc tylko położyła sobie rękę na cipce i doprowadziła się paluszkami. Wszystko to stało się w jednej chwili. Wydzierała się, szczytując, uniosła nogi do góry i seksownie wyprężyła swoje małe, osłonięte nylonem stópki. W ostatniej chwili wstałem, przyłożyłem do nich fujarę i skierowałem na nie pierwszy pocisk nasienia. Zalałem je całe, sperma znalazła się na paluszkach, na kostce, na śródstopiu, trochę spermy doleciało również do łydek.
    
    - Uuoochhh – zaryczałem, wyrzucając z siebie ...