Wakacje (IV)
Data: 26.09.2022,
Kategorie:
cuckold,
Sex grupowy
striptease,
Lesbijki
Autor: Frogg
... Adel, którą poznała niedawno na wakacjach.
– Adel! Siadaj, jak się masz?
Koleżanka dosiadła się do stolika. Mimo że nie widziały się już dość długo to po chwili rozmawiały jak najlepsze przyjaciółki. Rozmowa toczyła się bez końca: o domu, pracy, dzieciach. Obydwie były „słomianymi wdowami”, bo ich mężowie wyjechali na delegację. Czas biegł szybko, wreszcie Adel musiała iść. Przed odejściem zaproponowała Jenny spotkanie wieczorem w jej domu. Jenny zgodziła się z przyjemnością. W końcu mieszkały blisko, a nie miała planów na wieczór.
Późnym popołudniem Jenny podjechała pod dom Adel i Iana. Zapłaciła taksówkarzowi i podeszła do drzwi, by zastukać kołatką kilka razy. Adel otworzyła po chwili, w ręku ściskała kieliszek z białym winem.
– Mam nadzieję, że nie przyjechałaś samochodem – powiedziała wskazując ręką na kieliszek.
– Byłam na tyle przewidująca, że wybrałam taksówkę – zaśmiała się Jenny i przekroczyła próg domu.
Dom był dość duży, musiał pomieścić pięcioosobową rodzinę. Zwiedziły po kolei wszystkie pomieszczenia. Jenny nie kryła swojego zachwytu, ten dom naprawdę jej się podobał. Opuszczając jeden z pokoi chłopców dowiedziała się, że poza nimi dziś nikogo w domu nie będzie. Bracia zostali na noc u jednego ze swoich przyjaciół. Odetchnęła z ulgą. Po ostatnim spotkaniu z młodzieńcami czułaby się jakoś dziwnie, przebywając z nimi prawie sam na sam w tych samych pomieszczeniach. Wreszcie ponownie dotarły do salonu, z którego rozpoczynały wycieczkę. Po drodze ...
... kobiety opróżniły połowę butelki rozpoczętej przez gospodynię, otworzyła więc nową.
Jenny z ulgą zzuła ze stóp buty i podwinąwszy nogi usiadła wygodnie na kanapie. Adel siadła naprzeciw niej w komfortowym fotelu. Rozmowa ruszyła dalej od miejsca, w którym przerwały w kawiarni. Czas mijał, wina ubywało. Na stoliku pojawiła się kolejna butelka. Adel nieco bardziej pijana od koleżanki poruszyła temat jej związku z Ianem. Troszkę bełkotliwie opowiadała, o swoim małżeństwie. Z opowieści tej wynikało jednoznacznie, że ostatnimi czasy była rozczarowana swoim życiem erotycznym. W pewnym momencie wypaliła:
– Najlepszą nocą, jaką spędziłam ostatnio z mężem, była ta, kiedy wróciliśmy wspólnie z wypadu do nocnego klubu – zachichotała – Musiał się na ciebie nieźle napalić mężulek. Widziałam, że gdy wyszłaś do nas do lobby, to prawie gały mu nie wyskoczyły. Tak się na ciebie wgapiał. W łóżku też był zupełnie inny.
Jenny przez chwilę oprotestowywała słowa przyjaciółki, po czym powiedziała.
– Wiesz u nas było podobnie. Dopiero ten wyjazd wszystko zmienił.
Pod wpływem chwili i wypitego wina zaczęła opowiadać swoją historię. Opisała jak wyglądało jej życie przed wyjazdem, zawarty zakład i jego następstwa. Pominęła jedynie w swojej opowieści kwestię tożsamości ich podglądaczy. W końcu to ich matka – pomyślała – wysłuchania tego powinnam jej oszczędzić. Adel słuchała zafascynowana. Na policzkach wykwitł jej głęboki rumieniec. Opowieść o wszystkich bezeceństwach wyprawianych przez ...