1. Hodowca Istoty


    Data: 09.10.2022, Kategorie: BDSM Fetysz Hardcore, Autor: Katrine

    ... powolutku jego nadgarstki, patrząc na jego cierpienie, napawało mnie energią do życia. Kiedy z bólu stracił przytomność, poskładałam, wciskając w gips dłonie, wyłączając na długo, śmiałam się w duchu, z niego jak odkryje swój kłopot z odlewaniem się w kiblu a co dopiero z jedzeniem.
    
    Nie karmiłam go rękoma, kazałam zlizywać z ziemi, uprzednio staranie deptałam swoimi szpilkami, zlitowałam się i napoje podawałam w butelkach, a czasem nawet żarcie mu zmieliłam do butelki, aby tylko zjadł. Umyłam go dokładnie, aby przyjemnie pachniał, nie znoszę brudasów, ten jego stał zachęcająco, złapałam za niego całą dłonią, masowałam w swoim, a później w jego rytmie doszedł obficie, gdy zapinałam łańcuch, na jego szyi pocałował jedną i drugą moją dłoń w podziękowaniu, było miłe.
    
    — Nie wyobrażaj sobie za wiele, nie jestem sadystką, w innych okolicznościach pewnie byłoby miło, zmykaj na kolację, masz w butelce jedzenie obok picia.
    
    Zbieg okoliczności, seksowność, atrakcyjność może wywołać pewne zawirowania. Nie zamknęłam tego wieczoru jego celi, wskoczyłam do basenu tuż za ścianą klatki, by po chwili jedynie w króciutkim czerwonym płaszczu kąpielowym siedzieć w salonie na kanapie. Zawołałam go bardzo donośnym głosem, po chwili leżąc przed kanapą, lizał podeszwy nóg. Powoli przesuwałam po wystawionym języku, aż poczułam przyjemną wilgoć na całych stopach. Leżałam z głową maksymalnie wychyloną do tyłu, kiedy błogie cudowne uczucie władało mną coraz głębiej. Wstałam, wciskając ...
    ... głęboko, w jego gardło stopę, pijąc drinka, napawałam się chwilą, wiedziałam, że będę spełniona. Skończyłam drinka, wygodnie siedząc tyłkiem bezpośrednio na jego ustach, stopą bawiłam się jego ogromnym członkiem, na którego miałam coraz większy apetyt. Obracając się przodem, do niego patrzyłam długo, w jego oczy dając do zrozumienia, masowałam dokładnie stopami jego członka. Uniosłam nogi, na jego ramiona ukazując jemu spragnionemu mój raj, powoli przyciągnęłam za włosy jego twarz, z pracującym wydajnie języczkiem. Po chwili moja dłoń ustalała czas pracy jego ust w raju między moimi nóżkami, wyginałam się do różnych pozycji zapewniających coraz ciekawsze doznania.
    
    Mój odbyt domagał się jego wizyty, nakierowałam dawce rozkoszy na nowy jego świat, w którym został tak długo, aż usłyszał przyspieszony mój oddech, któremu towarzyszyły okrzyki spełnienia. Zacisnęłam swoje dłonie, na jego szyi dusząc dotkliwie, gdy już odpływał, dałam mu wytchnienie, bo nawet przez chwilkę nie walczył ze mną, uznałam, że nastąpił przełom w naszych relacjach, zrozumiał swoje miejsce w mojej dupie. Złapałam za łańcuch, prowadząc więźnia, na swoje miejsce, w celi przykułam na noc jego głowę bezpośrednio do podłogi, aby odczuł karę po przyjemnym wieczorze. Złapałam za jakiś cieniutki kijek bardzo sprężysty a przy tym bardzo twardy, dokładnie pokrywałam wpierw jego nogi sinymi pręgami, później tyłek i plecy skończyłam na razach na jego głowie, teraz wiedziałam, dlaczego przeprowadziłam zabieg medyczny, ...
«12...5678»