1. Sasiadka w potrzebie XVIII (Wyjasnienia cz. 2)


    Data: 09.10.2022, Kategorie: BDSM Autor: Adam

    ... natomiast udaliśmy się na ogromny, ociekający luksusem jacht. Elena też wyglądała obłędnie z czarnym jednoczęściowym stroju kąpielowym, wykończonym złotymi elementami. Idealnie podkreślała jej doskonałą kobiecą figurę. Sam statek to jedna z większych jednostek tego typu w porcie. Górny pokład to leżaki i stolik, w środku luksusowo urządzone wnętrze, na samym środku duży biały, niski stół, wokół niego skórzane, brązowe sofy i fotele przymocowane na stałe. No i tu zaczęła się największa niespodzianka. Na statku przywitał nas ok. 60 letni kapitan w typowej marynarskiej czapce z daszkiem, w śnieżnobiałej koszuli z pagonami i krótkim rękawem, wpuszczoną w białe krótkie eleganckie spodenki do kolan. Przystojny lekko siwy facet z wąsem. Uśmiechnął się na widok 4 pięknych kobiet, po czym udał się na mostek kapitański. Faceci szli za nami, kiedy weszłam do pomieszczenia jako pierwsza oniemiałam. Na środku pokoju, na centralnie umieszczonym stole leżała zna plecach zupełnie naga, szczuplutka hiszpanka, na oko miała 17 lat. Ciało drobniutkie, małe piersi B,około 160 cm wzrostu, opalona. Kręcone włosy do łopatek bezwładnie zwisały ze stołu, wraz z odchyloną do tyłu głową. Nogi miała rozłożone na boki. Kiedy przyjrzałam się bliżej zauważyłam w jej niewielkim pępku biały proszek. Cała ścieżka narkotyku była poprowadzona wzdłuż jej ciała, od szyi aż do cipki, która byłą dokładnie wygolona. Wygodnie usiadłyśmy na sofie, ja z Eleną po jednej stronie stołu, dwie dziewczyny natychmiast ...
    ... rozpoczęły nalewanie drinków podając je najpierw nam, później stojącym wokół leżącej na stoliku dziewczyny facetom. Po chwili wszedł kapitan, zapytał czy możemy wypływać. Samuel dał znak, że tak. Zaczęła się impreza. Całość zaczął Samuel, wyciągnął z kieszeni banknot 100 euro, zwinął go w rulon. Zrzucił spodenki oraz bokserki. Podszedł do Lili, bo tak się zwracali do leżącej na stole dziewczyny, jedną ręką złapał ją za włosy przytrzymując mocno, wprowadził swojego kutasa wprost w jej gardło dopychając do końca. Dziewczyna wzdrygnęła się nie mogąc powstrzymać odruchu zakrztuszenia.„Nie wierzgaj się dziwko, masz na sobie koks, który jest więcej wart niż Ty cała” - rzucił, któryś z pozostałych facetów. Zdałam sobie sprawę, że to nie są żarty. Samuel trzymając swojego kutasa w jej wąskim gardle, nachylił się nad ścieżką z koksu i wciągnął przy pomocy rulonika z kasy niewielki fragment białej kreski. Kiedy to uczynił kilka razy posunął młodą dziewczynę w gardło, patrząc mi prosto w oczy. Aż mnie zmroziło. Po chwili wyciągnął kutasa mokrego od śliny i podszedł do mnie mówiąc:„wyczyść go”Posłusznie wykonałam polecenie polerując ustami jego całkiem sporą męskość. Dziwiło mnie, że nie doszedł ani w jej, ani w moich ustach, siadł obok i posadził mnie na swych kolanach, ściągając wcześniej niepotrzebne części garderoby, tak abym pozostała w samym czerwonym stroju kąpielowym. Prawą ręką lekko szczypał mojego sutka, druga dłoń gładziła moje uda. Czułam się o dziwo bezpiecznie.Drugi do dziewczyny ...
«1...345...8»