1. Opiekun (I)


    Data: 15.10.2022, Kategorie: Nastolatki delikatnie, Pierwszy raz Autor: Lola

    ... razem z Carlosem. Poczułam za sobą zimną ścianę, teraz zdałam sobie sprawę, że mam na sobie tylko biustonosz i koronkowe majteczki, bo w czasie intensywnego myślenia przebierałam się i nie do końca mi się to udało. Przełknęłam ślinę, a on podszedł jeszcze bliżej. Górował nade mną, a ja do najniższych nie należałam. Jedną ręką oparł po jednej stronie mojej głowy, a drugą odwrócił mnie tyłem do siebie i trzymał za talię. Nie krzyknęłam, nie byłam w stanie. Czekałam tylko na jego kolejny ruch, przyłapałam się na tym, że chciałam tego. On nieśpiesznie zbliżył głowę do mojego ucha i lekko go przygryzł. Ta ręka, która spoczywała na moim brzuchu zaczęła wędrówkę w górę. Moja skóra była tak gorąca, że gdyby zaświeciło słońce na mnie, to bym się zapaliła. Dosłownie. On jednak się nie śpieszył. Odgarnął moje włosy twarzą i całował szyję, obojczyk i schodził jeszcze niżej.
    
    - Och... - wyrwało mi się, gdy zaczął ugniatać moją pierś przez biustonosz.
    
    Gdyby teraz włożył rękę pod majtki to byłby mój koniec. Czułam, że byłam mokra jak nigdy. Jednak ten skurwysyn nie chciał tego szybko skończyć. Delektował się tym. Delektował się moim strachem. Moje myślenie totalnie się wyłączyło. Liczyło się to co tu i teraz. A to było coś cudownego. Przylgnął do mnie od tyłu i poczułam coś twardego na pośladkach. Dobrze wiedziałam co to było. Bycie lesbijką nie wykluczało mnie z posiadania wiedzy, choćby podstawowej z budowy mężczyzny. Kolejny jęk wydarł mi się z ust, gdy poczułam jego język, który ...
    ... zjeżdżał coraz niżej wzdłuż kręgosłupa. Kucnął za mną, a językiem nadal torował sobie drogę do mojego najcudowniejszego miejsca, do mojego skarbu. Ja stałam wsparta i bezwiednie zaczęłam poruszać tyłkiem, gdy język zagłębił się między moimi pośladkami. Czułam go już na swojej kobiecości, a on nie przestawał posuwać się dalej. Nie wiedziałam co ja robię, wiedziałam, że nie powinnam, ale było mi tak błogo, że nie miałam sumienia, aby to przerywać. On wstał i podszedł do drzwi. Zamknął je, a ja stałam rozpalona i zagubiona pod tą cholerną ścianą. Widziałam, że on też był podniecony. A najgorsze było to, że z jego oczu zniknął gniew, a zastąpiło go tylko czyste pożądanie. Podszedł do mnie i kciukiem dotknął moich ust. Nie mówił totalnie nic, ja też milczałam, co rusz tylko wyrywał się ze mnie jęk. Jego twarz, ciało zdradzało wszystkie jego emocje. Wtem podniósł mnie i zaniósł na łóżko. Położył na nim, po czym uklęknął na podłodze i całował mój brzuch. Znowu się wyłączyłam. Zarzuciłam ręce za siebie i mocno chwyciłam pościel zaciskając na niej dłonie. Zamknęłam oczy i oddałam się mu. Czułam jego zapach, włosy smyrające mnie po ciele. Czułam całkowitą błogość. Jego ciemne dłonie zacisnęły się na moich piersiach, poczułam ból, lecz gdy dołączył do nich język powoli zaczął ustępować przyjemności. Wszystko kumulowało się w dole brzucha, a w majtkach miałam powódź. On sobie nic z tego nie robił. Kontynuował te słodkie tortury do moich granic możliwości. Chociaż miałam wrażenie, że tych ...
«12...678...12»