1. Kidnaperki


    Data: 22.10.2022, Kategorie: porwanie, Sex grupowy cumswap, Autor: XXX_Lord

    ... szybko biodrami w górę i w dół, nabijając go na siebie. Wygląda to jak na pornosach i szczerze mówiąc zastanawiam się, czy obie nie są aktorkami filmów „dla dorosłych”. Po prostu są zbyt dobre, jak na takie zwykłe laski z ulicy.
    
    Albo dziwkami.
    
    Rozmyślania na temat ich profesji odkładam na później, na chwilę obecną jestem skupiony na tym, żeby niejaka Sandra była zadowolona z moich wysiłków „językowych”. Lizanie cipek to coś, co mnie cholernie kręci, a ona ma świetną – mała, wąska, trochę włosków. Różowa, rozchyla się na boki pod naciskiem języka. Dziewczyna wije się, jak wąż. I jęczy. Słychać, że nie udaje. Jest jej naprawdę dobrze.
    
    A jej towarzyszka ujeżdża mnie z taką wściekłością, jakby od tego miał zależeć na przykład kupon z szóstką w Totka.
    
    - Boże, jeszcze, błagam! – Dłonie Sandry krążą nerwowo po mojej głowie, szukając punktu oparcia. Zaczynam wyczuwać spazmatyczne drgawki podbrzusza, zwiastujące nadchodzący orgazm, więc przyspieszam ruchy czubkiem języka wokół łechtaczki, znowu stosując „Renault w leasingu”.
    
    Taaak, to zawsze działa.
    
    Nie powiem, że ruchy cycatej Wioli na mnie nie działają, czuję, jak ciśnienie wewnątrz mnie narasta, a sperma przesuwa się powoli w stronę główki, powodując coraz bardziej przyjemne skurcze.
    
    - Teraz, taaaaaaak!!! – Krzyk szatynki, tłumiony przez jęki Wioletty rozlega się w pokoju. Ciekawe, czy sąsiedzi słyszą?
    
    Mam nadzieję, że tak. Znowu na dole, na tablicy ogłoszeń, pojawią się informacje „Uprzejmie prosimy o ...
    ... nieco cichsze wrażenia łóżkowe lokatorów z dziewiątego piętra. Sąsiedzi”.
    
    Pieprzyć to. A w zasadzie pieprzyć te dwie „damy”.
    
    Sandra dochodzi. Faktycznie wyje, jak jebany kojot!
    
    Mam całą twarz umazaną w sokach obu porywaczek. Chętnie wytarłbym sobie chociaż policzki, ale mam związane łapy, a raczej nie zanosi się, żeby istniała szansa na ich uwolnienie.
    
    Sandra ucieka z mojej twarzy, klęka nad blondynką i zaczyna się z nią całować. Tamta, kręcąc kółka biodrami wsuwa język głęboko w jej usta, prowokacyjnie trzymając głowę na boku, tak, żebym wszystko widział.
    
    - Chcę jeszcze raz dojść. – Blondynka nachyla się do przodu, opiera dłonie o podłogę, wypina tyłek i porusza szybko biodrami w górę i w dół. Odwrócony jeździec to bardzo miła pozycja, zwłaszcza, że widzę, jak moja lanca nabija, rozpycha i taranuje jej wnętrze.
    
    - Pieść moją cipkę! – Błagalnie, urywanymi głosem prosi Sandrę, która klęka i szybkimi ruchami dłoni rozciera najbardziej czułe miejsce między udami, patrząc mi przy tym w oczy i powoli oblizując wargi koniuszkiem języka. - Teraaaz!!! – Czuję i widzę, jak Wioletta cała drży i zaciska się na mnie.
    
    Jestem niezaspokojony, podniecony, mam kaca, a na dodatek rżną mnie dwie świetne dupy, które w normalnych warunkach po prostu bym zdemolował. Zamienił się z nimi rolami, związał i pieprzył na zmianę do upadłego.
    
    Ale jedyne, co jestem w stanie zrobić, to wściekły obserwować, jak oparta w pozycji siedzącej plecami o ścianę kilka metrów ode mnie Sandra ...
«12...91011...»