Kidnaperki
Data: 22.10.2022,
Kategorie:
porwanie,
Sex grupowy
cumswap,
Autor: XXX_Lord
... rozwiązać go, więc poszłam po garnek, żeby mógł się odlać.
- I przy okazji zaczęłaś bawić się jego kutasem? – Wioletta zerka na nią z mieszanką dezaprobaty, rozbawienia i... podniecenia? – Zabierz ten garnek i wylej szczyny, bo czuję się jak w kiblu na Centralnym.
Zawstydzona Sandra potulnie wstaje i zabierając garnek kroczy w stronę łazienki.
Zaczynają drętwieć mi uda, więc z trudem siadam na gołej dupie. Dobrze, że położyłem drewno na podłodze zamiast paneli, bo dupsko odmarzłoby mi jak siemasz Wiktor.
- Nieźle gabaryty, cwaniaczku. – Oczy Wioletty błyszczą równie mocno, co Sandry. Sięga dłonią w kierunku mojego krocza i zaczyna przesuwać dłonią po jego powierzchni przez materiał bokserek. – Zaczynasz twardnieć, co? Miałbyś ochotę mnie zerżnąć? – Przesuwa językiem po górnej wardze, a ja czuję, że za chwilę osiągnę pełną erekcję.
- Już je... – Sandra urywa, widząc Wiolettę w ten samej pozycji, jej twarz wyraża zdumienie i podniecenie. – Opierdalasz mnie za to, że bawiłam się jego kutasem, a sama zaraz mu obciągniesz, hipokrytko.
- Nie zamierzam mu obciągać, pojebało cię? – Wioletta wstaje, wysuwając go jednocześnie na zewnątrz. Czerwona główka jest napięta i obnażona. Z jednej strony nie chcę być podniecony, bo te kurwy zrobiły ze mną to, co zrobiły i za napad i rozbój powinny pójść siedzieć.
Ale z drugiej mam ochotę je zerżnąć, a potem zadzwonić po psy.
- Obciągać mu nie zamierzam – powtarza zdanie i zwraca wzrok na Sandrę, potem na mnie i ...
... ponownie na towarzyszkę – ale mam ochotę na ciebie, dziecinko. – Zbliża się do niej i bierze jej podbródek w dłoń, głaszcząc czule opuszkami palców drugiej ręki policzek. Po chwili ich usta spotykają się w lekkim pocałunku, który przeradza się w mocne splecenie języków, cichy jęk i dłonie obu kobiet, krążące po ciałach.
- No, no, proszę bardzo. Jednak potraficie być miłe i pokażecie mi coś przyjemnego. A już myślałem, że bezlitosne z was suki. – Pogwizduję pod nosem, obserwując z zainteresowaniem przedstawienie, zafundowane przez porywaczki. Te, do pewnego momentu, a konkretnie do pozbycia się wszystkich ubrań, nie zwracają na mnie uwagi. Sytuacja robi się coraz bardziej napięta, dziwaczna i... podniecająca. Z jednej strony ja – związany i przykuty do kaloryfera we własnym mieszkaniu, siedzący z gołą dupą, w skarpetkach na podłodze. I penisem w pełnej erekcji na wierzchu. Porwany z parkingu sklepowego pół kilometra od domu przez dwie pojebane i nieobliczalne laski. Z drugiej strony one – wulgarne, wyuzdane, brutalne i bezkompromisowe. Erotyczne, seksowne i mocno działające na męskie zmysły. Oglądam je, jak dotykają się wzajemnie, rozcierają cipki, liżą po twarzach i ściskają piersi szybko staję się podniecony.
- Czekaj. – Wioletta odrywa się od wspólniczki i spogląda na mnie z ogniem w oczach, bawiąc się lewym sutkiem ogromnych piersi. – Co z nim zrobimy?
- Może zasłonimy oczy? I zatkamy usta? – Sandra obejmuje ją od tyłu i zaczyna poruszać palcami po łechtaczce, na co ...