Rosyjska ruletka (VII - Finał)
Data: 27.10.2022,
Kategorie:
Brutalny sex
morderstwo,
porwanie,
Sex grupowy
Autor: armageddonis
... przyłożył do jej głowy pistolet, zerkając na mnie wyczekująco.
- Nie. - rozkazałem, co zaowocowało schowaniem pistoletu do pochwy. Mieliśmy tylko kilka minut zanim na miejsce zleci się policja. - Powiesz mi kotku kim jesteś? - Zwróciłem się do dziewczyny, patrzącej na mnie z nieskrywaną nienawiścią.
- Pierdol się! - Krzyknęła, ponawiając wierzganie. Uderzyłem zakrwawioną pięścią w jej smukłą, seksowną twarz. Poskutkowało.
- Posłuchaj mnie bardzo uważnie – zacząłem – twoja sytuacja nie pozwala Ci na stawianie jakiegokolwiek oporu, chyba że chcesz skończyć jak twój... - spojrzałem na ciało Dymitra. - No właśnie, kto? - spytałem. - Kim byłaś dla Dymitra gołąbeczku? - Spojrzałem na pokrytą krwią Petrova twarz dziewczyny. - Dziwką? Przybłędą? Lachociągiem?
Spojrzałem w przepełnione nienawiścią zielone oczy i wtedy pojąłem. Miała jego oczy. Oczy Petrova.
- ... Córką? - Bingo. Jej oczy rozszerzyły się z przerażenia. - Mój Boże. - wstałem, cały czas wpatrując się w twarz dziewczyny. - Panowie. Mamy tutaj bardzo, bardzo wybitną osóbkę. - Podszedłem powoli do przytrzymywanej w niewygodnej pozycji dziewczyny. Zbliżyłem się do niej tak bardzo, że gdyby mogła, bez problemu sięgnęłaby zębami do mojej twarzy. Jednakże łapa trzymającego jej głowę osiłka skutecznie jej to uniemożliwiała.
Zbliżyłem się jeszcze bardziej, wystawiając na potencjalne ugryzienie tętnicę szyjną. Moje usta stykały się z jej kształtnym, zaokrąglonym uchem. - Ależ będzie zabawa.
Ochroniarze ...
... zapakowali dziewczynę do furgonetki, wcześniej związawszy jej kończyny i zasłoniwszy oczy po czym ruszyli z piskiem opon. Zastanawiałem się co z nią począć.
Pierwotny plan obejmował oddanie jej chłopakom, nagranie zabaw i wysłanie filmu z pozdrowieniami dla Petrova w pierdlu. Lecz teraz, gdy Petrov wyciągnął kopyta, pozostawało mi tylko trzymać się pierwotnej części planu, a potem zwyczajnie pozbyć się dziewczyny.
Wracaliśmy właśnie z powrotem do mojej willi. W piwnicy oprócz zbrojowni jest kilka pustych pokoi, na pewno znajdzie się lokum dla Czerwonowłosej suki. W drodze powrotnej zmienialiśmy auto trzykrotnie. Ostatnie czego chciałem to pytania. W radiu już trąbili o strzelaninie w restauracji jednego z najbardziej prestiżowych Hoteli w kraju. Jedną z ofiar miał być Dymitr Petrov, jeden ze współwłaścicieli Gazpromu, podejrzany o powiązania z rosyjską mafią.
Gdy w końcu dojechaliśmy na miejsce, zaczęło się ściemniać. Chłopaki zabrali dziewczynę do piwnicy przez przejście w garażu. Ja z Mariuszem zaś weszliśmy do domu, poinformować wszystkich że sprawa została zamknięta.
Okazało się, co nie było dla mnie zaskoczeniem, że wszyscy już o tym wiedzą. Jak na razie moje nazwisko nie pojawiało się w mediach, co bardzo mnie cieszyło. Plan był taki abym był ostatnią osobą z jaką mogliby skojarzyć tę sprawę śledczy.
Gdy tylko mnie zobaczyła, Maria rzuciła mi się na szyję, nie zwracając uwagi na wszechobecną krew. Dopiero po chwili spojrzała na mój splamiony posoką ubiór.
- ...