To tylko online
Data: 31.10.2022,
Kategorie:
Zdrada
impreza,
Romantyczne
BDSM
tajemnica,
Autor: WU&ER
... wiedziała o tym i wcale go na ten parkiet nie ciągnęła. Dziewczyny na kanapie zaczęły kiwać się w rytm muzyki. Trochę jeszcze rozmawiając. Wyciągnęła jedna z nich na "parkiet". Trochę się pobujały i poobracały parodiując profesjonalnych tancerzy śmiejąc się przy tym i chichocząc. Inne dziewczyny również wstały i zaczęły trochę podrygiwać. Właśnie o to jej chodziło. Nie patrzyła na Jakuba. Ani na swojego faceta. Zachowywała się jakby te tańce i wygłupy nie były wcale częścią żadnego planu. Tylko były zabawą sama w sobie. Nie miała pojęcia ile czasu minęło, ale też prawdę mówiąc, nie zamierzała się tym bardzo przejmować. Wiedziała że Jakub ciągle jest w pokoju i wiedziała że to ona pójdzie do sypialni pierwsza. Uświadomiła sobie, że to ona ustala warunki, bo to od niej wychodził impuls. Tak, owszem, on robił pierwszy krok. Ale impuls podczas dzisiejszego wieczoru był każdorazowo jej. Uśmiechnęła się do tej myśli i zrozumiała, że już nie może ignorować podniecenia, które na czas pobytu w salonie jakby delikatnie uśpiła. Wiedziała, że to tylko złudzenie. Chwilowe przekierowanie energii w inną stronę. A tuż pod jej skóra wszystkie komórki jej organizmu są gotowe do wybuchu. Zakręciła się jeszcze kilka razy w rytm muzyki i biorąc torebkę z kanapy przeszła swobodnym krokiem, udając, że zmierza do łazienki.
Szybko odnalazła drzwi sypialni, weszła przez nie i odetchnęła głęboko. Spojrzała na elektroniczny zegarek stojący koło łóżka. Podeszła do szafki, na której stał zegarek i ...
... włączyła nocna lampkę.
- Na pewno nie zrobimy tego po ciemku, no way. - pomyślała i oceniła czy lampka nie daje zbyt dużo światła w pokoju. Było ok. Tak uznała, chociaż porzuciła już pomysł, że myśli racjonalnie. Minęło 20 minut od momentu, gdy rozmawiali w kuchni.
Wszedł do sypialni dokładnie w momencie, gdy nabierała drugi raz powietrze do płuc.
- W każdych innych okolicznościach zacząłbym od ukarania Cię, że trwało to dłużej niż 15 minut - powiedział podchodząc do niej i łapiąc ją za biodra. - Ale nawet ja wiem, że nie mamy na to czasu i możliwości.
Włożył w jej usta język, na który ona od razu odpowiedziała swoim i przesuwał dłońmi po jej ciele. Od ramion, przez piersi, aż do bioder. Z momentem, w którym zaczął ją całować, poczuła jak nagle chce od niego wszystkiego. Na raz.
Pospiesznie zaczęła rozpinać jego spodnie. Wielokrotnie pisała mu o tym jak bardzo chciałaby poczuć i dotknąć jego penisa. Teraz, pomimo że wiedziała, że nie mają wiele czasu nie mogła sobie odmówić tej przyjemności. Położenia ręki na materiale jego bokserek i ściśnięcia delikatnie przez materiał tego, co wielokrotnie obiecała w mailach ssać i lizać. Był twardy i nabrzmiały. Słyszała jak jęknął, ale nie przestawał błądzić rękami po jej ciele. Odnajdując brzeg jej sukienki i podciągając materiał szybko do góry. Bez ostrzeżenia wsunął palce pod jej mokre majtki, kierując je prosto w jej wnętrze.
- Jesteś zajebiście mokra, Agnieszka. Dokładnie tak jak lubię..
Była w stanie tylko jęknąć i ...