- 
        Kara za grzechem chodzi (IV)
 Data: 07.11.2022, Kategorie: poligamia, Sex grupowy seks na jachcie, wakacyjny Romantyczne, Masturbacja Autor: adix
 ... dotknęła palcem ust i odchyliła wargę. – Jak rozpalisz mnie za mocno, to będę chciała się z tobą kochać, a tu nie ma warunków. – Droczyła się ze mną. – Nie jesteśmy sami. Zeszła na dół do Patrycji, położyła się na brzuchu i zamachała nogami w powietrzu jak mała dziewczynka. Rozchyliła szerzej nogi i spojrzała w moim kierunku, upewniając się czy będę miał dobry widok na jej pośladki. Widok był doskonały. Uwielbiała rozpalać moje zmysły i sprawiać, żebym ją pożądał. Przysunęła się bliżej Patrycji. – Od dawna trenujesz taniec? – zapytała Marta. – Rodzice zapisali mnie do szkoły tańca jak miałam cztery lata. Spodobało mi się od pierwszej lekcji. Zawsze byłam żywą dziewczynką i lubiłam ruch. – A jaki jest twój największy sukces na turnieju? – Piąte miejsce w mistrzostwach świata juniorów. Niedługo znów jadę na turniej. Mam już część układu, ale szukam inspiracji do dalszej części. Pokażę ci co wymyśliłam, a ty oceń, czy mam szansę na złoty medal. Patrycja wstała, włączyła piosenkę w telefonie i zaczęła poruszać się w rytm muzyki. Wprawiła ciało w powolne, zmysłowe ruchy, a ja wyobraziłem sobie, że tańczę przytulony do niej i czuję na sobie jej wijące się nagie ciało. Gdy muzyka przyspieszyła, Patrycja rytmicznie poruszała biodrami, wypinała pośladki, rozchylała nogi, a ja podziwiałem jej sprężyste ciało i zastanawiałem się jak można wykorzystać jej umiejętności w łóżku. Jej bujne miodowe włosy falowały w rytm żywej muzyki, piersi tańczyły w słońcu, a ... ... po moim ciele rozpływała się fala gorącego podniecenia. Patrycja skończyła układ. – I jak? Może być? – zapytała nas. – Tytuł mistrza świata w tym roku jest twój – odpowiedziała Marta, która patrzyła na taniec Patrycji zahipnotyzowana jak ja. – A na pewno tytuł mistrzyni w rozpalaniu zmysłów. – Dzięki. – Uśmiechnęła się zadowolona, że sprawiła Marcie przyjemność swoim tańcem. – Może jakieś propozycje na dalszą część układu? – Widziałam kiedyś ciekawy układ. Dziewczyna poruszała się, jakby płynęła stylem delfina w wodzie. Marta wstała i poruszyła całym ciałem od dołu do góry, jakby fala przepłynęła przez jej ciało. Wygięła kolana, potem biodra, brzuch, klatkę piersiową, głowę i ręce w górze. – Podoba mi się. Spróbujmy razem. Włączyła muzykę, podeszła do Marty od tyłu i przytuliła się do niej. Dziewczyny zaczęły falować razem wyginając swoje ciała do przodu i do tyłu ocierając się o siebie. Patrycja drażniła sutki o plecy Marty, a Marta napierała pośladkami na uda Patrycji. Widok dwóch nagich, seksownych dziewczyn we wspólnym erotycznym tańcu sprawił, że zapragnąłem się kochać. Miałem ochotę wejść między dziewczyny, poczuć na sobie z przodu i z tyłu rozgrzane od słońca ciała, wejść w jedną z dziewczyn i pofalować razem z nimi zmysłowo w rytm muzyki. Potem dziewczyny zamieniłyby się miejscami, a ja falowałbym w gorącym wnętrzu drugiej dziewczyny. Marta spojrzała w moją stronę i dostrzegła podniecenie w moich oczach. Przerwała taniec. Odniosłem ...