Przyłapani
Data: 11.11.2022,
Kategorie:
Bi
Autor: bi79wroc
... nawilżenie.
Kuba wstał, odwrócił mnie na plecy. Założył prezerwatywę a moje nogi położył sobie na ramiona. Uniósł lekko mój tyłek i samymi biodrami nakierował swojego kutasa na wejście do mojego odbytu. Delikatnie nacisną a mój tyłek delikatnie się rozszerzył. Czułem wciskającą się główkę.
Robił to bardzo powoli i delikatnie. Centymetr po centymetrze jego kutas zagłębiał się we mnie.
Gdy dotarł do końca swoich możliwości zaczął powoli wysuwać się aż wyszedł ze mnie całkowicie.
Następne podejście było już łatwiejsze, ruch szybszy. Ogarniała mnie nieopisana rozkosz.
Po osiągnięciu normalnej prędkości posunięć, Kuba chwycił mnie za fiuta i zaczął dogadzać mi ręką. Skończyłem ekspresowo. Mój kochanek wyciągną kutasa i zdjął z niego prezerwatywę.
Kazał mi uklęknąć i wyssać go do końca. Było bosko. Jego sperma spływała mi po twarzy, a on zlizywał ją ze mnie i na języku przenosił ją do moich ust.
Do kolejnego podejścia musiało upłynąć trochę czasu. Zjedliśmy kolację, pogadaliśmy o codzienności i wykończyliśmy całość rudego trunku.
Było koło 22, gdy naszła mnie ochota na powtórkę. Rozebrałem Kubę, a gdy był już twardy jak skała, kazałem mu położyć się na podłodze. Założyłem mu kolejną gumę i wysmarowałem całego fiuta żelem. Rozebrałem się i go dosiadłem. Regulowałem sobie kąt i tempo, ekstaza której doświadczałem sprawiła że przestałem dostrzegać otaczający mnie świat.
Gdy Jakub kończył, moje uniesienie zmieniło się w przerażenie. Pomiędzy naszymi ...
... westchnieniami usłyszałem dochodzący z d**giego pokoju płacz. W pierwszej chwili wydawało mi się że mam omamy, ale płacz dotarł znów do moich uszu. Nie wiem kiedy, nie wiem jak – moja żona wróciła do domu. - Co ja mam jej powiedzieć ? Zeskoczyłem z mojego partnera i nagi poleciałem do pokoju. Leżała na łóżku, twarz zakrywała poduszką, ale jej szloch był tak przepełniony bólem że żadna poduszka nie była w stanie go stłumić. Gdy spojrzała na mnie, dostrzegłem w jej oczach przerażenie i ból. Chciałem coś powiedzieć, ale żadne kojące słowa nie przychodziły mi do głowy.
- Ja, ja przepraszam kochanie. Coś nas poniosło, nie wiem co to było to był pierwszy i jedyny raz. Przepraszam, bardzo Cię przepraszam. - jąkałem się, a w oczach pojawiły mi się łzy. Spróbowałem się do niej zbliżyć by ją przytulić i pokazać że nic się nie stało, że to dalej ja i że bardzo ją kocham choć popełniłem błąd.
Gdy dostrzegła mój zamiar, wyraz jej twarzy natychmiast się zmienił. Widziałem furie w jej oczach.
Płacz zmienił się w krzyk: - Jak mogłeś mi to zrobić?!? Jak ja mam z nim konkurować ?!? Gdybym zastała Cię w objęciach jakiejś małolaty po prostu zrzuciłabym ją ze schodów a tobie zrobiłabym z życia piekło!!! Ale znaleźć Cię z chujem w dupie ? I to jeszcze z czyim !?! Znudziła Ci się cipka żony ? Co z ciebie za facet. Pedał pierdolony.
Ciąg inwektyw wydawał się nie mieć końca. W pewnym momencie przestałem ją słyszeć, widziałem że porusza ustami, ale nie wydobywał się z nich żaden dźwięk, a ...