Przyłapani
Data: 11.11.2022,
Kategorie:
Bi
Autor: bi79wroc
... przynajmniej ja go nie słyszałem.
Nie wiem jak długo to trwało, ale gdy wyrzuciła z siebie wszystko zaczęła znów płakać.
- Kocham Cię, zrobiłabym dla Ciebie wszystko. Ale płci nie zmienię. Urodziłam się kobietą i kobietą umrę. - powiedziała przez łzy.
Im ciszej mówiła, tym ja intensywniej to odbierałem. Każde słowo wypalało w moim sercu piętno. Kara z grzech który się wydał. Usiadłem obok. Spojrzałem w jej zapłakane oczy i powiedziałem że też ją kocham i że nie chce by się zmieniała. Kocham ją taką jaką jest. Dukałem że to tylko raz, że to nic nie znaczy, że to się nie powtórzy, że jeśli może mi wybaczyć to będę najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.
Do pokoju wszedł Jakub, spojrzał na nas tak jakby nic się nie stało. Usiadł po d**giej stronie łóżka. Chwilę jeszcze przyglądał się nam aż w końcu zaczął mówić:
- Przepraszam, to wszystko nie powinno było się zdarzyć. Winni jesteśmy obaj i pokutę odbędziemy we dwóch. - spuścił na moment wzrok – Paweł utraci Ciebie, dzieci i wszystko na co tak długo razem pracowaliście. - znów zrobił pauzę by spojrzeć na nasze twarze – Ja stracę najwspanialszych ludzi z jakimi kiedykolwiek było mi dane się spotkać. - kolejna pauza by ocenić sytuację.
Nie patrzyłem na niego, obserwowałem moją ukochaną żonę którą tak skrzywdziłem.
Jakub kontynuował: Ty Kasiu też stracisz bardzo dużo, wasze dzieci stracą. Wszyscy będziemy cierpieć i za jakiś czas żadne z nas nie będzie wiedziało dlaczego!
- A gdyby katastrofę przekuć na coś ...
... nowego? Na coś wspaniałego, coś przy czym wszyscy zyskamy a nikt nie straci ?
Kasia spojrzała na Kubę z zaciekawieniem. - Co masz na myśli ? - zapytała.
Kubie zaświeciły się oczy: - Pamiętacie obydwoje zapewne, że w czasach gdy nie byliście jeszcze parą, że o małżeństwie nie wspomnę. Ja i Kasia mieliśmy kilka historii. - Kiwnęliśmy głowami – Wydaje mi się – ciągną dalej – że w zasadzie żadnych tajemnic już nie mamy. Nie ma wstydu, nie ma wątpliwości. Gdyby naszą przyjaźń wznieść na nowy poziom?
- Chyba kpisz – przerwała mu – Co ty sobie wyobrażasz ?
- Nic sobie nie wyobrażam, ani tym bardziej nie kpię. Ciężko było nie słyszeć tego co mówiłaś gdy wszedł tu Paweł. Nie przeraziło Cię to co zobaczyłaś. Przeraziła Cię perspektywa utraty Pawła. Tak jak jego przeraziła możliwość utraty Ciebie.
- A gdyby – tu przerwał, znowu ważył każde słowo i znów obserwował nasze twarze – A gdyby tak sprawdzić, czy moglibyśmy odkryć coś nowego razem, we troje, oficjalnie i bez wstępnych warunków. Nie uważacie że warto by spróbować ?
Jakub miał chyba jeszcze coś do powiedzenia, ale moja żona chyba dostrzegła cel jego wypowiedzi.
Odsunęła poduszkę w którą do tej pory wciskała twarz. Podniosła się i nachyliła w moją stronę.
Pocałowała mnie namiętnie w usta. Następnie przechyliła się w stronę Kuby i obdarowała go równie namiętnym pocałunkiem co mnie chwilę wcześniej. Potem chwyciła nas obu delikatnie za głowy i zwarła nasze usta.
-To miałeś na myśli ? - Zapytała, po czym nie ...