Karina i Grzegorz (VI)
Data: 12.11.2022,
Kategorie:
Sex grupowy
kobiety,
namiętność,
Autor: Cremon
Nadszedł w końcu tak długo oczekiwany przez Grzegorza wieczór. Poprzedziły go staranne przygotowania. Wspólnie z Kariną przestawili fotele i wersalkę. W kuchni pracowali nad skromnym poczęstunkiem z owoców morza. W lodówce chłodziły się wyszukane egzemplarze czerwonego wina z różnych stron świata. Wspólne starania przerywali co jakiś czas drobnymi pieszczotami i urywanymi pocałunkami. Po intensywnej przedpołudniowej rozrywce na mieście, chcieli oszczędzić siły na wieczorną zabawę. Wybrany przez Karinę pokój rozświetliło delikatne światło świec.
- Przyjdą wszystkie razem, czy będą schodziły się stopniowo? - niecierpliwił się Grzegorz.
- Nie możesz się doczekać, prawda? Mój ty ogierze – droczyła się z nim Karina, muskając go delikatnie dłonią po twarzy – jakie to ma znaczenie? I tak będziesz posuwał je wszystkie.
- Czyli raczej będziemy czekać, aż zjawią się wszystkie?
- No, oczywiście, co to za zabawa bez całej drużyny? Chodź, pomożesz mi z ubraniem – Karina wzięła go za rękę i poprowadziła do swojej garderoby.
Otworzyła szufladę i wyciągnęła z niej trzy komplety bielizny: czarny koronkowy zestaw z gustownie podziurawionymi rajstopami, jedwabny biały komplet z gorsetem i sznurkowy top ze stringami stylizowanymi na skromną bielizną Masajek.
- Jak sądzisz, który powinnam dziś założyć? - zapytała Karina.
- To zależy, jak bardzo chcesz być dzika – mrugnął porozumiewawczo Grzegorz.
- Czyli chciałbyś żebym założyła pamiątkę z Afryki? W takim razie ubiorę ten ...
... czarny – znowu chciała się z nim droczyć.
- Cokolwiek założysz i tak będziesz najseksowniejszą kobietą wieczoru – Grzegorz wybrnął zręcznie z zastawionej pułapki słownej.
Nie czekając ewentualnych dalszych opinii mężczyzny, Karina zaczęła się przebierać. Robiła to powoli, starając się rozpalić zmysły Grzegorza. Zdejmując każdą kolejną część garderoby, dotykała zmysłowo kolejnych części swojego ciała, spoglądając zalotnie na swojego kochanka, jakby sprawdzając jego wytrzymałość. Grzegorz cierpliwie znosił te tortury, ciesząc się już na nagrodę, która miała już niedługo stać się jego udziałem. Nie było to łatwe. Jego penis już zdradzał objawy wielkiego podniecenia. Podziwiał duże, jędrne piersi Kariny z delikatnie sterczącymi już sutkami. Kiedy zakładała ekskluzywne rajstopy zauważył, że jedno z wycięć znajduje się na wysokości jej seksownej pupy, której widok podniecał go niesamowicie. Nie mógł powstrzymać się od komentarza:
- Widzę, że postanowiłaś nieco ułatwić mi zadanie?
- Tak, bo będziesz miał już dziś wystarczająco trudno z rozpinaniem tylu zapinek od staników, i zsuwaniem tylu fig i stringów, że chociaż swoje dziurki zostawię ci otwarte – to mówiąc odwróciła się, pokazując mu, że kolejne wycięcie w rajstopach odsłania jej cipkę.
Grzegorz zerwał się z krzesła, chcąc zbliżyć się do niej, ale Karina stanowczo go powstrzymała.
- O nie, mój drogi, nie tak szybko, przecież za chwilę przyjdą damy. Przypominam ci, że goście mają pierwszeństwo.
- No tak, ale ...