-
Hamburg (IV)
Data: 12.09.2019, Kategorie: wycieczka, klub, Sex grupowy Autor: Baśka
... na dzień taki to a taki. Bardzo się z tego listu ucieszył. Ja natomiast wiedząc, że mam "publiczne występy" zaczęłam też można powiedzieć, dbać o publiczność, starając się robić z tego na prawdę spektakl, odpowiednio ubierając się i reżyserując go. Zaczęłam ubierać się w odpowiednie części damskiej garderoby, kupionej w odpowiednim sklepie, ale takie, które by podnosiły atmosferę tych spotkań. To moje pierwsze "publiczne wystąpienie" było już kilka lat temu. I od tamtego czasu, raz na jakiś czas otrzymuje zaproszenie do Klubu poprzez bilet lotniczy i nadal z niego korzystam. A jak wyglądały moje następne wystąpienia, być może któreś jeszcze opiszę. A to kończę jak zwykle swoim stałym już zastrzeżeniem. Opowiadanie moje jest prawdziwą relacją moich osobistych doznań i przeżyć. Jakakolwiek zbieżność faktów lub sytuacji jest absolutnie przypadkowa i niezamierzona.