1. Wieczór panieński i ostatni panieński wieczór


    Data: 24.11.2022, Kategorie: Romantyczne striptease, panieński, Autor: Radeck

    ... Nieźle, ale mam parę uwag, powtórz to jeszcze raz.
    
    Tym razem w trakcie mojego występu dawała mi wskazówki. Na końcu mówiąc:
    
    - Teraz było o wiele lepiej, ale to dopiero połowa występu.
    
    Złapała moją trąbę mówiąc:
    
    - Panienki pewnie zechcą go zobaczyć, dotknąć, są i takie, które chętnie wezmą go do buzi, czy jesteś na to przygotowany?
    
    Podniosła głowę spoglądając mi w oczy, głaszcząc mój brzuch.
    
    - Tak - odpowiedziałem.
    
    Szarpnęła, slipy odpięły się i opadły. Chwyciła go, ruszyła nim parę razy i włożyła go sobie do buzi. Zaskoczyła mnie tą akcją. Było mi wspaniale.
    
    - Obudź się! Ty nie jesteś tutaj dla twojej przyjemności, lecz musisz zadowolić wszystkie chętne dziewczyny, przechodzisz do następnej, uwodzicielsko tańcząc dla niej. Pamiętaj ty ich nie dotykasz, to tylko one ciebie mogą dotknąć, jeżeli zechcą. Jeżeli nie, to tylko tańczysz i przechodzisz dalej do innej, nie koniecznie następnej po kolei.
    
    Justyna wstała usiadła gdzie indziej, w rytmie muzyki poszedłem do niej, złapała go w obie ręce masując go, puściła. Usiadła w inne miejsce, teraz stroniła od kontaktu ze mną, poszedłem dalej tańcząc. Znowu zmieniła miejsce chwyciła moją rękę wkładając ją sobie w dekolt. Poczułem jej twardy sutek złapałem go w dwa palce. Drgnęła, wyrwała się, uśmiechając się do mnie, na innym miejscu obnażyła swoje śliczne piersi. Włożyła go sobie pomiędzy, ścisnęła go, ruszała się, o kurcze pomyślałem, jak nie przestanie to ja ją obleję. Uwolniła mnie, a nie dużo już ...
    ... brakowało. Tańcząc podszedłem do stolika, na którym stała butelka wody, napiłem się.
    
    Trwało to już dosyć długo, drażniła się ze mną, a ja nie mogłem sobie na nic pozwolić. Nagi tańczyłem, ona go dotykała, brała do buzi, a ja przerywałem kontakt z nią, uciekałem, by nie wystrzelić. Pewnie widziała to, mówiąc mi:
    
    - Finał może być różny, nie zawsze da się go przewidzieć, ale staraj się go odwlekać, widzę, że zrozumiałeś, o co chodzi.
    
    - Pamiętaj, to tylko z ich strony wychodzi inicjatywa, ty możesz ją zaakceptować, ale nie musisz się na wszystko zgadzać, lecz jak się na coś nie zgadzasz, to staraj się to grzecznie okazywać.
    
    Może być tak, że któraś z napalonych panien zechce byś finał skończył w niej. Jeżeli się na to zdecydujesz to pamiętaj, Hela, nasza kelnerka będzie cię obserwować. Ona w razie potrzeby poda ci prezerwatywę.
    
    - Przymierz jeszcze maskę, nie zapomnij o niej - powiedziała i szybko wyszła pozostawiając mnie samego. Byłem tak podniecony, że wystarczyło mi teraz parę ruchów ręki.
    
    Przed pójściem spać poszedłem dołożyć do pieca. Padał śnieg, pomyślałem rano będę miał sporo roboty.
    
    Rano idę do kotłowni, a plac odgarnięty, zrobili to pewnie ci, którzy w nocy odgarniają ulice. Musiałem tylko trochę poprawić dojścia do drzwi. W restauracji nie było jeszcze ruchu, Kelnereczka Hela siedziała przy śniadaniu, dla mnie też przygotowała. Usiadłem przy niej. Opowiadała mi o sobie, mówiła, że jej chłopak jest w wojsku, a ona bardzo tęskni za nim. Brakuje jej go, bo ...
«1234...18»