1. "Czlowiek", epilog


    Data: 18.05.2019, Kategorie: Inne, Autor: Michalina Korcz

    ... uczyni je słodkim.- Dlaczego w ten sposób? - zaciekawiła się, nie pytając o to drugie- Bo mu nigdy się nie uda samemu tego dokonań. - odparłem, puszczając jej dłoń - Jeszcze pięć lat temu marzyłem, że spiknie się z jakąś rozwiedzioną matką mojego kolegi, która do śniadania będzie mi robiła loda, albo jedną z nauczycielek, która w czasie długiej przerwy pójdzie ze mną na szybki numerek. A potem zrozumiałem, że mój staruszek za bardzo przeżywa fakt mojego istnienia i obawia się, że pojawienie się kogoś w naszym życiu to nam zepsuje. Powiedzmy więc, że to prezent, bez kokardki i całej otoczki, który jest darem wdzięczności i wynagrodzeniem za te wszystkie lata. Babka, która go po prostu pokocha, bez względu na wszystko. Będzie to dla mnie tym, co to miejsce dla Wiktora.- Dla mnie więc już jesteś wszechwładny. - odpowiedziała, pochylając głowę - Bo wyłącznie mi udowodniłeś, że miałam rację. I będę ciekawa, jak będziesz to robić dalej.- Więc ja pragnę, byś stała u mojego boku, jako moja królowa. - odpowiedziałem, czując przed nią respekt - Wiesz jak to mówią. Za potężnym mężczyzną stoi jeszcze potężniejsza kobieta.... A tobie zdaje się nie brakować sił, względem mnie, któremu może szybko zacząć ich brakować...- Wiesz, że gdybym nadal była tysiąc dwieście dwadzieścia, teraz bym musiała uklęknąć, rozpiąć Ci spodnie i wylizać fiuta z radości za to stwierdzenie? - powiedziała, gdy zakończyłem swój monolog i złożyła długi, najcudowniejszy z pocałunków jakie mogła na moich wargachTak ...
    ... więc skorygowana prawda. Mam raka. Wiedział to mój ojciec, przekazał tą wiedzę, którą chciałem pozostawić pod kurtyną milczenia Wiktorowi, on przekazał ją Juli. Ja sam powiedziałem Deirdre. To fajne, proste stwierdzenie, które można sobie przedłużać o "wkrótce mam zacząć mające trwać przynajmniej osiem miesięcy leczenie, które przywróci moje zdrowie do względnej normy". To była moja druga, większa gra, do której podchodziłem bez nikogo, choć moja królowa kibicowała mi zawzięcie w niej.To, czego nie powiedziałem już nikomu to druga, już bez wiedzy ojca, wizyta u onkologa by mieć ogląd na to, z czym dokładnie będę walczył. Regulacja ryzyka z której byłem tak dumny i możliwość tworzenia ścieżek ku wygranej. Tutaj można więc postawić prawdę. "Mam raka trzustki z przerzutami na płuco". Oczywiście, ojciec się będzie musiał tego dowiedzieć za kilka tygodni, ale wtedy w grze już środek łagodzący ból pod postacią nowej kochanki, która zrobi wszystko, by się nie załamał i znów zaczął pić. Sprytne, nie?Rozerwałem kopertę otrzymaną po południu w willi i z środka wyjąłem jedynie kartę z tarota, oznaczoną Diabłem. Naprawdę, Wiktorze? Nie wystarczyło Ci jej imię? Wciągnąłem lżejsze buty i zszedłem piętro niżej, naciskając dzwonek i trzymając uniesiony prezent. Po chwili drzwi się otworzyły i blondynka wyglądała na zadowoloną, potem spojrzała na moją rękę i wolno uśmiech zmienił się w coś bliższego oszołomieniu. Zrobiłem dwa kroki w przód, ona trzy w tył. Zamknąłem drzwi za sobą.Wsunąłem kartę ...
«1...3456»