Wspomnienia sprzed lat (I)
Data: 26.11.2022,
Kategorie:
Brutalny sex
Sex grupowy
klub,
Autor: Baśka
... i uregulował należność za pobyt.
Kobieta otworzyła drzwi na lewo i wprowadziła do pomieszczenia, przypominającego szatnię na basenach ze względu na kilka rzędów wąskich szafek. W zamkach niektórych tkwiły kluczyki. Oznajmiła, że tutaj możemy się przebrać (albo rozebrać) i drzwiami na wprost przyjść do baru, zostawiając oczywiście nasze rzeczy w jednej z szafek i oddać jej kluczyk do depozytu. Jednocześnie podała Manfredowi niewielką tubkę, nie bardzo wiedziałam, co to jest, ale w tym momencie mnie to nie interesowało. Manfred ubrał się w szorty, ja się rozebrałam kompletnie i poszliśmy do baru na drinka.
Siedząc przy barze Manfred wyjaśnił mi zasady. Jeżeli jest para i ktoś się do niej zbliża, a jedna z osób powie tak, to druga musi to zaakceptować, choćby nawet nie miała ochoty, i odwrotnie, jeżeli jedna z osób powie nie, to druga musi to uszanować, choćby miała inne zdanie.
Wszędzie leżały sterty białych, pachnących ręczników, które pani zalecała każdorazowo kłaść pod siebie, a po użyciu wrzucać do koszy i zabierać następne, czyste.
Po przeciwległej stronie wejścia do baru było wyjście do dalszych pomieszczeń. Było ono okrągłe, po bokach kanapy. Z tego pokoju promieniście były wejścia do pokoi, w których było różne wyposażenie, począwszy od zwykłego tapczanu, poprzez różnorodne leżanki. Manfred wybrał leżankę, przypominającą dosyć wysoko usytuowany fotel ginekologiczny.
Ułożyłam się na niej, a on zaczął pieścić mnie ustami. Doprowadził prawie do orgazmu, po ...
... czym sięgnął po jeden ze stojących obok stołeczków i wszedł we mnie. Każde jego wejście jest dla mnie dużym przeżyciem, tak samo było teraz. Wypełniał mnie całkowicie, a jego pchnięcia powodowały narastające we mnie podniecenie.
Podczas trwania naszego zbliżenie do naszego pokoiku wszedł mężczyzna, trzymając w ręku swoją pałkę gotową do użycia. Kiedy Manfred doszedł do szczytu i wlał we mnie swoje soki namiętności, a ja odleciałam w pełnym orgazmie, odsunął się, i wskazując jego posiedział r11; Pupa. Popatrzyłam na Manfreda, a on mi wyjaśnił, że jeżeli drzwi od pokoiku są zamknięte, to nikt nie ma prawa wejść, natomiast, jeżeli drzwi są uchylone, jest to znak zapraszający gości, natomiast, co ci goście będą mogli zdziałać, podlega uzgodnieniu.
Manfred mówiąc do niego "Pupa" zasugerował, że ma wejść w moją Pupę, podając mu jednocześnie tubkę, którą otrzymał na wejściu. Okazało się, że jest to specjalny krem nawilżający, antybakteryjny. Popatrzyłam jak się zbliża, on stanął również na tym stołeczku, wycisnął odpowiednią ilość kremu na czubku pałki, przesunął na wysokość Brązowej Dziurki i mocno pchnął. W pierwszej chwili jęknęłam, ale za moment jego pałka była we mnie, a po wykonaniu odpowiedniej ilości ruchów, wypełnił mnie swoimi sokami.
Z tego pokoju poszliśmy pod prysznic, po czym wróciliśmy do baru, wzięliśmy po drinku i zasiedliśmy przy stoliku, aby chwile odpocząć. Kiedy już nasz szklaneczki prawie opróżniły się, Manfred zapytał mnie, czy nie mam ochoty na dwóch ...