Karolina i Robert. 9
Data: 12.09.2019,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Autor: ---Audi---
Jestem w pracy, mamy dużo zleceń, zamówienia idą jak woda. Nie oszczędzamy na materiałach. Nasze okna mają renomę, a dzięki układom wiele zamówień trafia od urzędów... Jak się smaruje to się jedzie...
O... telefon od Karolinki, ciekawe co porabia... może pakuje się już na Hamburg... ?
- Kochanie... dzieci są w zoo, dom jest pusty, a ja pierdolę się od rana... już trzeci raz mnie bierze... teraz akurat w dupkę.... a tobie jak mija dzień... ?
Zamurowało mnie...
- Robercik... ?
- Kurcze stanął mi... naprawdę trzeci raz ?
- Dopiero... a dzień jest długi... przeciągnę go, aż mu nie stanie... a potem się zobaczy... dokończysz wieczorem ?
- Za dwa dni Hamburg, zlituj się kobieto... chcesz mnie wykończyć... ?
- Nie... nie chcę,... kocham cię... niech mnie wykończy... pa...
Rozłączyła się... ja pierdzielę... a ona... od rana... ?
I jak tu pracować... ?
Mam jeszcze dwa spotkanie z produkcją... godzinka... wytrzymam ?
Załatwione... jadę do domu, dobrze, że dzieci nie ma...
Jestem ciekaw co tam się wyprawia... w podnieceniu łatwo stracić kontrolę... oj Karolinko...
Jazda samochodem do domu, po takim tekście, to męczarnia. Myślę tylko o niej, co tam się dzieje... ?
Jeszcze nie wrócili, nie ma nikogo w ogrodzie... samochodów niań też... a więc jest sama... ok, to dobrze...
Otwieram drzwi.. cisza... gdzie mogą być... o słyszę... sypialnia...
We własnym domu skradam się zobaczyć żonę w akcie zdrady...
Czy to jest normalne... ?
Czy ...
... ja jestem normalny ?
Czy moja żona jest normalna ?
A kogo to obchodzi... ?
Jesteśmy dorośli, we własnym domu i nikomu się krzywda nie dzieje...
O, przepraszam... moja żona siedzi na kimś, a d**gi wali ją w dupę... może jednak komuś robią krzywdę...?
Chociaż... jej jęki świadczą o czymś innym...
Trzaskanie tyłka też się jej podoba, bo sama rozszerza jeszcze półdupki...
Gdy ten z tyłu zaczął pompować... wycofałem się... pójdę do mojego gabinetu i odpalę kompa...
Byli już po, leżeli i rozmawiali...
Moja naga żona i dwóch kochanków po bokach...
Za ten widok kiedyś dałbym wszystko, a teraz mam i to zupełnie za darmo, bo ona nawet o nic nie prosi...
Jaka ona jest piękna.... taka swobodna... niczym nie skrępowana... totalny luz... i to uwielbiam najbardziej.
Nawet ta, powiedzmy wyzwolona fryzjerka, była zestresowana w seksie, zawstydzona swoją nagością, a w rozmowie o czymkolwiek... tylko jedna była odpowiedź... to nie wypada....
Kurcze, a Karolina podchodzi do tego, jak piekarz do robienia chleba, trzeba i się robi...
Zawsze wypada dać się zerżnąć, każda okazja jest na miejscu, a jak jej nie ma, to trzeba ją stworzyć...
Kocham tę kobietę nad życie...
Teoretycznie patrzyłem się na film i jakbym oglądał zwykłe porno, tyle, że kobieta przede mną nie była zwykłą dziwką, tylko moją żoną.
Kobietą inteligentną, matką... babką, która prowadzi interes i radzi sobie bardzo dobrze. A dupy daje, bo lubi i ją o to proszę...
Słyszę...
- ...