Majtkofilia
Data: 29.11.2022,
Kategorie:
Fetysz
majtki,
młodzież,
sexual fiction,
onanizm,
Autor: darjim
... sprzedających. Można było być pewnym, że dostanie się dokładnie to, co się zamówiło.
Okej.
Naprawdę o tym pomyślę.
Być może, że pod wpływem chwili ta część damskiej garderoby zaczęła budzić moje pożądanie. Dziewczęce majtki dostarczały niesamowitych bodźców. Dzięki nim można było osiągnąć pełną satysfakcję seksualną.
Cholera. Czy ja nie robię się majtkowym fetyszystą? Jakimś zbokiem?
Zaspokajanie się przy pomocy damskiej bielizny zwykle traktowane jest jak zboczenie, więc byłem na dobrej drodze.
Nie mogłem przestać o tym myśleć.
Kiedyś przeczytałem też o różnych rodzajach fetyszy.
O, ja pieprzę.
Jest tego całe mnóstwo.
Dosłownie wszystko może wywoływać podniecenie seksualne. Nawet najdrobniejsza rzecz.
Encyklopedia wręcz pękała pod ilością pojęć. Agorafilia, alvinofilia, akrotomofilia, autonepiofilia, endytofilia,nekrofilia, koprofilia, apotemnofilia, grawiditofilia, laktafilia, klizmafilia i jeszcze wiele innych. Do wyboru i do koloru. Jakie kto chce. Brać i wybierać.
Ciekawe gdzie umiejscowiona jest moja potencjalna "majtkofilia"?
Jest chyba dużo prawdy w tym twierdzeniu, że w każdym z człowieku drzemie jakiś, mały lub większy zboczeniec. Każdy go w sobie nosi, a on w pewnym momencie wychodzi na powierzchnię. Czyżby u mnie wyszło właśnie teraz?
Wszystko jest możliwe.
…..
Tę sobotę spędzaliśmy, jak zwykle w swoim towarzystwie. Tym razem u Pawła. Siedzieliśmy w jego pokoju cierpiąc w jakąś grę na kompie.
Do Ilony schodzili ...
... się zaproszeni goście. Organizowała i jakąś domówkę dla znajomych z klasy. Też byliśmy zaproszeni, ale posiedzieliśmy godzinkę, a potem zajęliśmy się własnymi sprawami.
Zza ściany dochodziła głośna muzyka, rozmowy, czasem gitara i wspólne śpiewy. Domowe party rozkręcałlo się z każdą chwilą,
Nie przeszkadzaliśmy sobie.
Nagle wpadłem na szalony pomysł. Będąc w łazience przeszukałem dokładnie kosz na bieliznę, który stał obok pralki. Dość szybko znalazłem to, czego szukałem. A szukałem majtek należących do Ilony.
Miałem je w rękach. Białe, z delikatną koronką na przedzie. Były bardzo fikuśne. Miałem nadzieję, że nie należą przypadkiem do pani Grażyny. Naszykowałem się bowiem na bieliznę Ilony.
Pani Grażynka też była całkiem niezła, ale Ilona podobała mi się zdecydowanie bardziej.
Zrobiło mi się bardzo gorąco, a krew uderzyła do głowy. Zdecydowałem, że wezmę je sobie na pamiątkę.
Schowałem je głęboko do kieszeni jeansów..
Jeszcze jakiś czas posiedziałem w pokoju u Pawła. W międzyczasie dwie osoby weszły do łazienki. Byłem więc kryty.
Jak na skrzydłach biegłem do domu, chociaż lepszym określeniem będzie to, że leciałem jakby niesiony na skrzydłach.
Miałem je.
W kieszeni miałem majtki siostry swojego kumpla. Miałem jej najbardziej intymną rzecz. Miałem przy sobie cząstkę Ilony. Fakt, że ona o tym nie wiedziała, ale to nic.
W domu byłem całkiem sam. Rodzice wraz z Młodą pojechali do naszej babci, więc wszystko układało się po mojej myśli. Mogłem do ...