Majtkofilia
Data: 29.11.2022,
Kategorie:
Fetysz
majtki,
młodzież,
sexual fiction,
onanizm,
Autor: darjim
... woli i bez żadnego stresu delektować się swoją zdobyczą.
Wykąpałem się i nagi położyłem do łóżka. Przełożyłem majtki Ilony do twarzy wdychając ich aromat. Daję głowę, że one jeszcze nią pachniały. Cudowne uczucie...
Potem je założyłem. Aż ciarki przeszły po całym moim ciele.
Przyglądałem się sobie w lustrze. Muszę przyznać, że czułem się trochę dziwnie. Mó sterczący fiut ledwo się w nich mieścił. Delikatna koronką wybitnie do niego nie pasowała. Powiedziałbym nawet, że obraz, który widziałem, był żenujący. Ale były to majteczki Ilony, więc... Nieważne!!!
Potem owinąłem je sobie wokół penisa i zacząłem się masować. Pod zamkniętymi powiekami pojawił się obraz nagiej Ilony. Siedziała nadziana na mojego członka i falowała w jednostajnym rytmie. Jej piersi podskakiwały przy każdym jej ruchu. Potem, raz po raz, zmienialiśmy pozy naszego połączenia. Przelecieliśmy razem wszystkie pozycje Kamasutry, Sztuki kochania i Seksu Partnerskiego. Niesamowite to było.
Nigdy nie narzekałem na swoją fantazję. Ona była nieograniczona. Zawsze podążała swoimi ścieżkami i nie uznawała żadnych zasad. Nie robiła jednak nikomu krzywdy i nie była niezgodna z prawem, więc nie było problemu.
Ńie miałem więc żadnego problemu w wyobrażeniu sobie nawet najbardziej wyrafinowanych póz, które przyjmowaliśmy.
Dość szybko doszedłem do końca.
Uważałem, aby nie poplamić ich spermą. Tuż przed spuszczeniem się, odłożyłem je. Mój wtrysk był bardzo obfity. Wypróżniłem się do ostatniej kropli. ...
... Moje zbiorniczki były puste.
Ale warto było.
Poczułem się szczęśliwy.
Majtki Ilony zapakowałem do dużej koperty i położyłem ją na samym dnie dolnej szuflady biurka. Używałem tego fetyszu raz na jakiś czas w swoich onanistycznych praktykach. Był on niezłym elementem dodatkowo mnie napędzającym.
Dużo częściej i intensywniej zacząłem myśleć o Ilonie. Wcześniej praktycznie nie zwracałem na nią uwagi. Była, bo po prostu była siostrą Pawła i tyle.
Teraz zacząłem dostrzegać w niej kobietę. Trzeba przyznać, że miała wszystko takie, jak trzeba. Przyjemną buzię, zgrabne ciało, średniej wielkości piersi. Ani za duże ani za małe, takie w sam raz. Ładne długie nogi, kształtna pupcia. Przyjemnie było na nią patrzeć.
Szczególnie wtedy, gdy ubrana była luźno i swobodnie. Niesamowicie wyglądała, szczególnie w swoich krótkich spodenkach z jeansu i nieco za dużej koszulce. Chociaż, nawet jakby założyła na siebie worek po kartoflach, to wyglądałaby równie uroczo.
Zacząłem o niej marzyć. Coraz bardziej i coraz intensywniej. Ilona zdominowała wszystkie moje myśli. Była ona i tylko ona..
Można powiedzieć, że byłem mocno w niej zadużony. Ona jednak przez cały czas traktowała mnie po koleżeńsku. Ja natomiast przez cały czas miałem nadzieję, że to się zmieni.
Na razie jednak musialy wystarczyć mi jej majtki. Stały się one czymś w rodzaju relikwii, a nawet przedmiotem kultu.
W ogóle coraz bardziej zaczęło mi się podobać to moje niewielkie odchylenie.
Polubiłem to i tyle. ...