Firma – uległa pracownica
Data: 14.12.2022,
Kategorie:
BDSM
Seks międzyrasowy,
Autor: viiioch_blogspot_com
... żeby stracić przytomność i jutro nic nie pamiętać. Podał jej słuszną porcję „Whisky on the rock”.
-You are very beautyfull woman Ana- powiedział ze śmiesznym akcentem- please call me Jean.
Chciał wypić z nią bruderszaft ale ona stuknęła się z nim szklaneczką.
-Anka- rzuciła obojętnie i opróżniła naraz całą zawartość.
-Ok, Anka. You want more?- zapytał z lubieżnym uśmieszkiem pokazując na grzechoczące, przezroczyste kostki lodu.
-Yes please.
Tym razem nalał połowę tego co wcześniej , pewnie w obawie, że zamiast wisienki na torcie będzie miał pijaną wiśnię. Usiedli na kanapie. Objął ją i bawiąc się jej włosami, pierdzielił coś w anglo-francuskim, albo franko-angolskim. Uśmiechała się tylko i sączyła drinka. Alkohol już na pewno zaczął działać, bo ta jego gadka skojarzyła jaj się z Pascalem Brodnickim. Słyszała w swojej głowie z charakterystycznym dla Pascala „r”i francuskim akcentem: Dobry wieczór, jestem Pascal i zaraz cię wyrucham. Zaśmiała się pod nosem. On niestety odebrał to jako aprobatę swoich poczynań, bo coraz śmielej zaczął muskać palcami jej szyję, ramiona i plecy. Wino do kolacji i szybka whisky zrobiły swoje. Złapała się na tym, że siedzi z przymkniętymi oczami poddając się pieszczotom. Francuz, nie w ciemię bity, wyczuł moment i przystąpił do ataku. W przebłysku świadomości chciała się odsunąć ale ją przytrzymał i zaczął ją całować po szyi. Jak dawno nikt jej tak nie całował. Próbowała sobie jeszcze wmówić, że to na nią nie działa, ale ...
... westchnienie, które wyrwało się z jej ust, mówiło zupełnie co innego. Jego d**ga ręka wędrowała od tali , przez biodro, do uda i z powrotem , zahaczając o lewą pierś. Poddała się. Jej ciało wygrało z rozumem. Czuła przyjemne mrowienie między nogami i jak twardnieją jej sutki. Nie wie ile to trwało. Z oszołomienia wyrwał ją szept. Chwilę trwało zanim sobie to przełożyła na nasze. „ Zdejmij ciuchy Anka, chcę cię zobaczyć nago”. Otworzyła oczy i spojrzała na niego. Pociągnął ją za rękę zmuszając żeby wstała i powtórzył.
-Stand up and take of all.
Rozsiadł się wygodnie i założył ręce na oparcie. Stała przed nim zbierając myśli. Rozbierała się przed obcym facetem i zastanawiała się dlaczego. Zsunęła ramionko, potem d**gie. Pozwoliła swobodnie opaść sukience na podłogę. Widziała jego lubieżne spojrzenie. Jego oczy biegały po jej ciele od szpilek ,po czubek głowy. Zdjęła stanik , uwalniając jędrna piersi ze sterczącymi z podniecenia sutkami. Chciała zdjąć teraz pończochy ale powstrzymał ją. Kazał je zostawić i zdjąć majtki. Z lekkim wahaniem i zawstydzeniem, powoli zsunęła seksowne majteczki. Widok ogolonej cipki zrobił na Jeanie wyraźne wrażenie, bo aż się oblizał. Stałą teraz naga , w samych pończochach i szpilkach przed obcym, czarnoskórym facetem. Przypomniało jej się teraz, jak kiedyś na babskim , suto zakrapianym wieczorze u Edzi, Julka opowiadała o swoim śnie erotycznym z trzema murzynami. Musiała każdemu obciągnąć, a potem rżnęli ja po kolei swoimi wielkimi, czarnymi kutasami. ...