Szefowa cz.1
Data: 21.12.2022,
Kategorie:
BDSM
Autor: Tomek, Tom
... w dupę palca, potem następnego i tak do trzech.Teraz zrozumiałem o co chodziło z moja przyjemnością. Wiedziałem, że teraz to już nie przelewki.Wczoraj miałem częściowo wpływ na to co znajdzie się w mojej dupie.Dzisiaj to ona rozdawała karty.Zabawę z gadżetami rozpoczęła od niewielkiej nasmarowanej olejkiem wtyczki analnej.Byłem spięty, nawet ta wtyczka sprawiała mi ból.Oberwałem kilka razy dłonią w udo i zaraz rozluźniłem się jak cholera.Wtyczka wskoczyła, Lady S się intensywnie bawiła.Zmieniła po chwili na większą wtyczkę, operowała z tego co widziałem gadżetami z dnia wcześniejszego.Im większy gadżet, tym większe problemy- problemy dla mnie oczywiście.Lady S fakt, że coś nie mogło się zmieścić sprawiał przyjemność, widać było zadowolenie w jej oczach.Powiedziała, że jak nie będę się darł , to wyciągnie mi knebel.Skinąłem głową twierdząco i pozbyłem się knebla.Mogłem spokojnie poruszać zdrętwiałą szczęką.Nie udzieliła mi głosu , ale powiedziałem coś co mnie samego zaskoczyło!Powiedziałem:Wiem, że jestem tylko marnym psem, że muszę wykonywać wszystkie polecenia, że tresura uczyni mnie lepszym niewolnikiem, że skoro moja Pani zleciła tresurę Lady S to wie co jest dla mnie najlepsze.Że jestem w dobrych rękach do rozwijania swojego służenia.Od tej chwili zgadzam się na wszystko, mężnie będę znosił wszystkie doświadczenia.Sam się zastanawiałem jak mogło mi to przez gardło przejść.W sumie mówiąc – to tak by nic nie zmieniło, co miało by się stać to by się stało.Chciałem jednak ...
... wyrazić swoją podwładność mojej treserce.Lady S skarciła mnie batem, powiedziała, że to ostatni raz jak mogłem zabrać głos bez pozwolenia!Uśmiechnęła się szyderczo, zaraz zobaczymy jak jestem posłuszny, jak dzielnie znoszę tresurę.Oddaliła się odjemnie w kierunku dobrze znanych mi już gadżetów z dnia poprzedniego.Ujęła w dłonie największego z dostępnych tam penisów (wczoraj w ramach promocji go odrzuciła )i udała się w moim kierunku.Ciężko przełknąłem ślinę. Teraz już wiedziałem, że to nie przelewki- w głębi duszy jednak stwierdziłem, że dam radę, muszę dać – tak sobie to tłumaczyłem.Włożyła mi tego penisa do buzi i roześmiała się.No pieseczku, poczuj ustami jaką średnice zapakujemy w twoją małą dziureczkę !Nasmarowała mój otworek, wyjęła penisa z ust, nasmarowała olejkiem.Czułem dreszcze na plecach. Lady S sprawiało przyjemność jak końcówką penisa jeździła w okolicach dziurki i straszyła, że zaraz wskoczy.Nie mogłem się skupić, bałem się by nie spiąć, będzie mnie bolało jak cholera i zacznę kręcić tyłkiem.Lady S przyłożyła do mojego otworku końcówkę penisa i delikatnie zaczęła wpychać go.Równocześnie drugą ręką robiła mi dobrze pobudzając powiązanego penisa.Poczułem jak podniecenie spływa na mnie.Rozluźniłem się i poczułem jak penis wślizguje się do mojego wnętrza.Lady S wkładała go i wyciągała.Czułem olbrzymie podniecenie, dochodziłem do orgazmu, do erekcji brakowało mi nie wiele.Rzemyk na moim penisie ograniczał mi możliwość dojścia.Moja treserka po chwili założyła uprząż, do ...