Szefowa cz.1
Data: 21.12.2022,
Kategorie:
BDSM
Autor: Tomek, Tom
... stole.Wzięła dłuższy kawałek sznurka i związała mi ręce za głową. I przeplotła przez kółko w obroży.Ściągnęła ze mnie przewiewne majtki, sięgnęła po skórzane więzy z przymocowaną miedzy nimi rurką, założyła je na kostki, następnie przy pomocy drugiego kawałka sznurka przeplotła przez kółko w suficie i uniosła moje nogi wysoko .Szerokim pasem przymocowała okolice moich bioder do stołu a następnie przyniosła sztucznego czarnego penisa z paskiem i końcówką do ust i zakneblowała mnie nim.Przed oczami miałem stojącego sztucznego sterczącego penisa.Siadła na nim Lady i zaczęła sobie dogadzać.Chciałem, by to mój penisa brał udział w tej zabawie, ale Lady S wiedziała co robi.Widziałem jak penis znika w jej muszelce, jak jej drugi otworek rytmicznie zbliżał się ku mojej twarzy.Chwyciła mnie za jądra i ściskała mocno. Czułem miażdżący ból, chciałem krzyczeć, ale nie miałem tej możliwości. Jęczałem jak kopany pies.Lady S doszła, soki jej orgazmu zalały moją twarz. Wstała i udała się w stronę kanapy aby się zrelaksować i rozprostować nogi.Leżałem dalej na stole, z nogami wyciągniętymi do góry i czekałem na dalsze zadania z harmonogramu.Po około 15 minutach podeszła do mnie, ścisnęła mocno moje sutki, powiedziała: – ja już zaspokoiłam swoją potrzebę, teraz pomogę zaspokoić twoją! .Pierwsze co mi przyszło do głowy, to pomęczy mojego penisa, doprowadzi do orgazmu.Myliłem się oczywiście jak się później okazało, nie chodziło o mojego penisa.Wzięła bat i biczowała moją wiszącą dupę jak tylko ...
... mogła.Wykorzystała to, że byłem zakneblowany i nie mogłem krzyczeć.Pośladki i uda bolały mnie jak cholera, czułem każde uderzenie.Po chwili zmieniła bat na krótki, ze skórzaną rączka i kilkunastoma rzemykami.Okładała moją dupę zmieniając pozycję by nie pominąć żadnego miejsca.Kilkakrotnie dostałem tez po penisie i po klatce piersiowej.Po kilkuminutowym biczowaniu miałem dość.Pod koniec nie czułem już bólu na pośladkach.Powiedziała , że mam piękną, apetycznie różowiutką dupę i przestała mnie biczować.Odeszła od stołu. Sam nie wiem gdzie znikła. Starałem się pozbierać myśli, odnaleźć się w tym co się dzieje.Odpięła mi „penisowy” knebel. Mogłem swobodnie złapać wdech.Moja radość nie trwała jednak zbyt długo. Włożyła mi go w usta częścią, którą wcześniej miała w swojej muszelce i kazała wylizać.Następnie założyła mi knebel w kształcie kulki i poszła pod ścianę.Przyniosła rzemyk, obwiązała nim mocno penisa i jądra i uwiązała naciągając do rurki miedzy moimi kostkami.Naciągnęła mocniej sznurek który unosił moje nogi, poczułem jak moja dupa lekko choć nie całkiem oderwała się od stołu.Nie wiedziałem po co to wszystko, co się będzie działo.Przerażenie dopadało mnie z każdą sekundą.Wyszła z pokoju i zostawiła mnie na jakiś kwadrans. Gdy wróciła miała gumowe rękawiczki na dłoniach.Uśmiechnęła się szyderczo, krzyknęła, że teraz zaczynamy zabawę !Że nigdy w życiu tak dobrze się nie bawiłem, jak teraz ona mi pokarze!Opluła kilkakrotnie okolice mojego odbytu, rozsmarowała ślinę i wpakowała ...