1. Wspomnienia z dziecinstwa - Nowe otoczenie cz.3


    Data: 14.01.2023, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Venom

    ... jej rację, ale chciałem wiedzieć więcej.
    
    - Lubisz ból?
    
    - Tak, ale tylko miejsc intymnych.
    
    - Podnieca cię?
    
    - Bardzo. Mogłabym to robić raz po raz. Westchnęła, drżąc na wspomnienie przebytego przed chwilą orgazmu. Położyła dłoń na moim brzuchu zjeżdżając nią na członka.
    
    - Nie dziś, zaraz mogą przyjść rodzice - powiedziałem wstając i skierowałem się do łazienki. Po ogarnięciu siebie i pokoju po naszym spotkaniu nie było śladu. Ania uśmiechała się patrząc na mnie. I już nie drwiąco. Była szczęśliwa.
    
    - To co? Jutro o tej samej porze?
    
    - Zapomnij, jutro będzie mama w domu.
    
    - Ale pojutrze idziesz do Emilki?
    
    - Tak.
    
    - Kurde, a ja na weekend jadę z rodzicami na wieś.
    
    - To w następnym tygodniu się umówimy.
    
    - Nie ma mowy. To musi być jutro.
    
    - Mówiłem ci..
    
    - To wymyśl coś! - fuknęła na mnie ze złością. Miała dziwne nastroje. Z radości przechodziła w huragan gniewu.
    
    - Nic nie wymyślę, po prostu pocałujesz klamkę.
    
    - Jeśli mnie nie wpuścisz, powiem twojej mamie..że mnie zmusiłeś..i Emilce.
    
    Patrzyłem na nią zszokowany. Miała nie po kolei w głowie, to pewne. Po co się zgodziłem z nią na seks? Byłem wkurzony na siebie, że dałem się tak podejść.
    
    - To do jutra mój "nauczycielu" - zachichotała i wyszła.
    
    Stałem jeszcze jakiś czas, myśląc o całej sprawie.
    
    "Co ona sobie myśli? Że może mnie szantażować? Mama domyśliła się wcześniej, przecież sama dała mi gumki. Może nie jestem pełnoletni, ale nie jestem dzieckiem, żebym krył się z seksem ...
    ... przed rodzicami. Mama zrozumie. A co jak powie Emilce? Będzie jej przykro. Muszę sam jej powiedzieć" - postanowiłem.
    
    Następnego dnia przyszła tak jak zapowiedziała. Wpuściłem ją do pokoju i zamknąłem drzwi. Od razu złapała za rozporek.
    
    - Zostaw! - powiedziałem stanowczo odpychając jej ręce.
    
    - Co? Strach cię obleciał, że mama usłyszy? - zapytała drwiąco.
    
    - Wcale nie. Po prostu nie będziemy się dziś dotykać.
    
    - He,he, aleś wymyślił. A może chcesz, żebym porozmawiała z twoją mamą? - zaczęła straszyć.
    
    - Śmiało. Mama wie, że uprawiam seks. Myślisz, że skąd mam kondomy?
    
    Patrzyła na mnie przez chwilę i domyśliła się, że to prawda. Zacisnęła ze złością usta.
    
    - Tak? To ciekawe, czy Emilce będzie przyjemnie jak się dowie. Odwróciła się do drzwi.
    
    - Zaczekaj!
    
    "Cholera!" - pomyślałem - "poleci teraz do Emilki i naopowiada jej głupot i może jeszcze jej matce. Wyjdę na jakiegoś gwałciciela. To byłby koniec znajomości z Emilką, jak nic."
    
    Anka stała patrząc na mnie, zadowolona z siebie. Nie wiem czemu, ale nadal mnie podniecała. Gniew mieszał się we mnie z ekscytacją. Wpadłem na pewien pomysł. W bloku było pomieszczenie, które przy odrobinie szczęścia mogło dać nam odosobnienie. To tak zwana suszarnia, gdzie przychodzili ludzie suszyć swoje pranie. Było zamykane na klucz, ale każdy z mojego pionu miał do niego dostęp. Bez słowa zaprowadziłem tam Ankę. Kiedy zamknąłem drzwi, kazałem jej klęknąć, a sam wyjąłem członka ze spodni.
    
    - Ssij! - rozkazałem. Natychmiast ...
«1...345...13»