1. Ciocia Zuzia cz.1


    Data: 14.01.2023, Kategorie: Mamuśki Autor: Percival L

    ... niesamowity. Połączenie zaskoczenia, niedowierzania, fascynacji i pożądania z pewnością stanowiły niesamowity mix.- Co tam zobaczyłeś? - Zapytała ciocia, jeszcze na tym etapie rozbawiona moją reakcją.Zaskoczony i speszony odstękałem coś niezrozumiałego pod nosem.Na jej twarzy zaczęło rysować się zaintrygowanie, uzupełnione nieco zaniepokojonym spojrzeniem. Wstała z krzesła, podeszła do mnie i zerknęła przez ramię. Odwróciłem głowę, tak, że momentalnie uchwyciłem z nią kontakt wzrokowy. Po raz pierwszy w życiu, dostrzegłem w jej oczach prawdziwe przerażenie.- Oddaj mi to! Mikoś proszę cię, schowaj to natychmiast! - zareagowała łamiącym się, spanikowanym głosem.- Nie znałem cię od tej strony... - ciągnąłem rozmowę z fascynacją w głosie, ani myśląc odkładać zdjęcie.Fotografia przedstawiała ciocię, ucharakteryzowaną na damę z obrazu "Dziewczyna z perłą". Jej piękne włosy pozostawały skryte pod niebiesko-kremową chustą, dokładnie opinającą głowę. Siedząc bokiem do obiektywu, odwracała ją w stronę widza, przeszywając go spojrzeniem, jakby zaskoczona nagłym wtargnięciem do pokoju, w którym się znajdowała. Jej ucho naturalnie zdobił perłowy kolczyk. Na tym podobieństwa się kończyły. Ciocia, w przeciwieństwie do modelki z oryginalnego obrazu nie miała na sobie brązowej sukni. Zamiast tego, uwagę odbiorcy przykuwał nagi, dziewczęcy biust młodej kobiety. Ukazanie piersi w ten sposób okazało się strzałem w dziesiątkę. Odpowiednio dobrane światło podkreślało perfekcyjną linię drobnego ...
    ... biustu, natomiast duże, nabrzmiałe od krwi, sterczące sutki zdawały się być wykończeniem dzieła perfekcji. Nie mogłem oderwać wzroku. Patrząc na to, co zakazane, to co dotychczas było poza moim zasięgiem, co od czasu do czasu tylko kłębiło się w mojej wyobraźni, poczułem jak mimowolnie dostaję erekcji. I chociaż patrzyłem na zdjęcie maksymalnie przez kilkanaście sekund, czułem jakby czas nagle się zatrzymał. Byłem ja i była Zuzia. Tak, Zuzia, nie ciocia, po prostu Zuza, młoda, może dwudziestoletnia dziewczyna obdarta ze wstydu, z jakichkolwiek zahamowań, z wdziękiem prezentująca swoje ciało. Ze swoistego letargu, wyrwało mnie dopiero kolejne, przepełnione paniką zdanie.- Mikołaj, proszę cię żeby nikt poza tobą się o tym nie dowiedział, ok?Wtedy do głowy przyszedł mi szatański pomysł.- Ciociu, przecież mnie znasz, wiesz że nikomu nie powiem. Ale...- Co "ale"? - wtrąciła się.- Może usiądziesz koło mnie i na spokojnie przejrzymy resztę zdjęć? - Mówiąc to spojrzałem na stół, na którym dostrzegłem kolejny akt z nią w roli głównej, tym razem ukazujący ją w całej okazałości. Moja twarz musiała nabrać przy tym wyjątkowo perfidny wyraz. I to był błąd. Gdybym wykazał się wyrozumieniem i podszedł do sprawy bardziej delikatnie, być może zyskałbym aprobatę cioci. Tymczasem jej nastrój zmienił się momentalnie. Po niedawnym szoku nie było już ani śladu, a jego miejsce zajął najprawdziwszy gniew.- Mikołaj, czy ciebie do reszty pojebało?! Chcesz, żebyśmy wspólnie oglądali moje nagie zdjęcia!? ...