1. Rozpalanie cnotki cz.4


    Data: 19.01.2023, Kategorie: Brutalny sex Autor: monia_be_be

    Kontynuacja losów bohaterów z cyklu „Pomyłka” cz.4Rozmawiałyśmy w drodze powrotnej i Marta przyznała mi się, że widziała nas rano. Powiedziała również, że Seba nie był jej pierwszym, ale ma wielkiego i ona trochę się boi. O jej! Mało nie przytaknęłam na tego „wielkiego”, ale się opanowałam. A to, czego się boi było do naprawienia. Musiałam to przemyśleć i powiedzieć Sebie, żeby zwolnił, ale Marcie tego nie powiedziałam. Właściwie nic jej nie powiedziałam. Na szczęście droga do domu była na tyle krótka, że nie zdziwiło jej moje milczenie. Po powrocie do domu zastałyśmy naszych panów już razem. Marta zaniosła szybko zakupy na górę, a po powrocie do kuchni koniecznie chciała gotować obiad. Namówiliśmy ją na zamówienie pizzy, żeby mogła usiąść z nami i porozmawiać. W ten sposób razem miło spędziliśmy wieczór, rozmawiając o naszych zainteresowaniach.Leżąc już w łóżku opowiedziałam Krystianowi nasze przygody i rozmowy. Przygoda w przebieralni spodobała mu się tak bardzo, że dokończyłam ją opowiadać już z kutasem w cipie. Sama też się tym na nowo podnieciłam, więc zdążyłam już wcześniej pieścić zarówno kutasa Krystiana jak i swoją cipkę, całować i przygryzać jego ramiona, podsuwać mu cycki do lizania i ssania. Kiedy więc wsadził we mnie kutasa, byłam mokra i nie opowiadałam nic, bo jęczałam z rozkoszy. Pieprzyliśmy się turlając po łóżku, nasuwałam się na niego biodrami, ściskałam go pizdą i zalewałam sokami. W końcu docisnął mnie do łóżka, a ja otoczyłam go nogami. Jebał mnie z ...
    ... całej siły. Orgazm dopadł nas jednocześnie i trwał dosyć długo. Oboje jęczeliśmy, a ja jestem pewna, że krzyczałam. Chociaż, jak zwykle, straciłam świadomość, bo dałam się ponieść ekstazie. Próbowałam dokończyć swoje opowiadanie, ale po kilku zdaniach znowu ogarnęło nas podniecenie. Tym razem ja usiadłam na mężu i, mówiąc mu o smaku cipki Marty i dotyku jej języka na łechtaczce (ujeżdżając go i jęcząc z podniecenia), doprowadziłam do drugiego orgazmu zarówno siebie jak i jego.Zrezygnowałam z prób opowiadania reszty. Zmęczeni zasnęliśmy.W czwartek rano zostaliśmy obudzeni przez Sebę, który zapukał do naszego pokoju i od razu wszedł. Usiadł na łóżku i powiedział – „Rany, jak was co wieczór słucham, to prawie się spuszczam w spodnie. Niestety, musicie już wstawać, bo jedziemy zaraz wszyscy do firmy. Umówiłem Krystiana w drukarni, a jeszcze musimy dopracować kilka szczegółów i zebrać potrzebne pliki.”Odrzuciłam kołdrę, a on zaczął gładzić moje odsłonięte nogi i biodra. Zaśmiałam się i powiedziałam – „Jak będziesz tak robił, to się spóźnimy, zamiast być wcześniej.”Krystian wstał z mojej strony łóżka i wyciągnął do mnie ręce. – „Wstawaj, zdążymy zaradzić temu co się w tobie budzi.”Wstałam i wylądowałam między nimi. Dwa duże, gorące ciała otaczały mnie i bardzo mocno czułam to przez cienką koszulkę. Obaj złapali mnie za dłonie i pokierowali nimi tak, że poczułam przez spodnie dwa sterczące kutasy. Podniecenie natychmiast odebrało mi zdolność swobodnego oddechu, a cipka zmoczyła się, ...
«1234»