Karolina i Robert. 5
Data: 22.01.2023,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Podglądanie
Autor: ---Audi---
... mógł cofnąć czas... i nie poznać Karoliny, kobiety, która robi to bez obijania gęby... tylko z miłości... nie ma co rozdrapywać starych ran.
Zresztą... inaczej nie zbudowalibyśmy fabryki... tak miało być i koniec.
Kupię wielki bukiet róż... i coś zaproponuję. Bardzo podobało mi się, że miała koreczek w tyłku i, że dała bez problemu... to bierze mnie mocno... takie oddanie się innemu, w najbardziej intymny sposób... Pełne zaufanie... i ten orgazm w tyłku... coś niesamowitego...
Taki przecież składa się z wewnętrznej namiętności i uczucia, ze oddaje się facetowi tak, że już bardziej nie można. Ja jeszcze jej nie brałem w tyłek... no właśnie, dawno jej nie brałem, a dziewczyna ma, jak widać braki w dużej potrzebie... Nauczymy się jej dogadzać... i sobie...
Trochę zmniejszę treningi... nie to jest w życiu najważniejsze... tylko rodzina...
Wieczorkiem, już po kwiatach zapytałem się...
- A to walenia w dupkę, miałem wrażenie, że dość łatwo ci przychodzi...
- Tak się składa, że lubię, szybko łapię orgazmy analne...
- No to może zaprosisz Mariusza i zrobicie pokaz tylko analny... w sypialni, na spokojnie...
- Jesteś kochany, zrobię oczywiście to dla ciebie... i troszkę dla mnie...
Pocałowałem ją tak namiętnie, żeby wiedziała, że zgadzam się i pragnę...
Kamera w sypialni jest nad drzwiami, idealnie przed łóżkiem...
- A kiedy mam to zrobić ?
- Jak ci dupka odpocznie...
- Czyli jutro ?
- Tak szybko... ?
- Kochany, jak jest pieprzenie to ...
... jest pieprzenie, a nie gadanie... a gdy troszkę boli, to też jest przyjemnie...
- Lubisz czasami na ostro ?
- Lubię...
Jakie one są podobne... przecież moja dawała bić się i Sławkowi, i jego ojcu... czasami nawet podstawiała się celowo... szczególnie wtedy, gdy starego zgwałciła ustami aż do zrzygania... a potem kazała odlać się na siebie...
Wiem... w tamtym momencie byłem zbulwersowany i zniesmaczony jej zachowaniem... ale po kilku latach samotności, gdy siedziałem w piwnicy i oglądałem stare filmy, zacząłem analizować jej postępowanie. Zobaczyłem po raz pierwszy zmieniający się wyraz jej twarzy, jej zmieniające się oczy i barwa głosu...
Potem na każdym filmie widziałem jej różne reakcje... od miłych do wstrętnych... i zrozumiałem, że psychika kobiet w podnieceniu jest nieobliczalna... Są w stanie robić rzeczy wzniosłe, by potem spadać w przepaść... całkowicie się zatracać... gubić rzeczywistość...
Teraz zobaczyłem to w oczach Karolinki... szła w podnieceniu wbrew logice... wbrew układowi... wiem... zapytała się esemesem, to było z jej strony bardzo w porządku... ale zobaczyłem go dużo później... nie wiedziała, czy się zgodzę, a mimo wszystko zaczęła...
W czym... w nadziei, że się zgodzę w ciemno ?
Nie... poszła za głosem swojego podniecenia... gdy ruszyła jej maszyna nic już nie mogło jej zatrzymać...
Bez problemu zgodziła się na anal. potem go powtórzyła... gdyby chcieli zlać się na nią... też by pozwoliła... i pewnie na dużo więcej...
Może ją ...